Strona 1 z 1

dobrze kupiłem?

PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 01:48
przez ali
witam
kupiłem Kango z 1999 r D65 5 osobowy 4 drzwiowy z przebiegiem 156 tys
1.9 diesel 47 KW bez bajerów, wolnossący,
żółty, dobrze utrzymany, przywieziony z Niemiec, jeszcze z aktualnym tifem do kwietnia
z opłatami wyszło ok 11 tys zł
po pierwszych oględzinach nie widać ze był walony.
brak tylnej półki i radia
klakson raz się odzywa a czasami nie
nie wyłacza się oświetlenie bagażnika
pod spodem widać trochę korozji
i trza wymienić gumę na zewnętrznym lewym przegubie
silnik dobrze umyty, więc nic nie widać, wszystko wylezie z czasem
jak oceniacie dobry zakup?
ps.
mam prośbę
może ktoś podpowie jak się wymienia gumę
i dlaczego nie chce się wyłączyć oświetlenie bagażnika

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 09:06
przez Balbinoss
Jak faktycznie nie był bity to super.
Tylko by tak mały przebieg potwierdził sie po wymianie oleju na normalny czy też przy pomiarze kompresji w cylindrach.

A wymiana osłony wymaga wyjęcia półosi i odłączenia przegubu - nie polecam samodzielnej nauki - lepiej oddać Kangura w dobre ręce.

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 10:24
przez ali
z papierów wynika że w 07 miał przebieg ok 120 parę tys
w 09 prawdopodobnie stał o czym może świadczyc korozja od spodu

, do serwisu nie pojadę bo skórę ściągną
mechaników mamy różnych, nie zawsze trafisz takiego co akurat kangury obrabiał
książek napraw nie mają i dobrze jest wiedzieć żeby móc podpowiedzieć jak ma się do tego zabrać
gdzieś doczytałem że w renówkach trza gumy wkładać po zdjęciu wewnętrznego krzyżaka
ps
za gumę w hurtowni chcieli 55 zł i trza czekać, a kupiłem w sklepie od ręki za 27

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 11:12
przez ali

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 11:17
przez Marek_Bielsko
Ze zdjęć wygląda jak każde przeciętne dużo jeżdżące i dużo użytkowane Kangoo podpicowane do sprzedaży. Osobiście bym tego nie kupił. 11 tys. zł też bym nie dał, bo to za dużo jak na taki samochód.

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: niedziela, 10 stycznia 2010, 11:47
przez Lucass
Świecąca lampka w bagażniku to prawdopodobnie kwestia niedziałającego wyłącznika w zamku klapy, lub któregoś odpowiedzialnego za drzwi.
A kontrolka otwartych drzwi się nie świeci?
A może w ogóle się nie świeci? ;)
Doraźnym sposobem pozbycia się problemu jest wyjęcie żarówki. To światło i tak jest du/piane ;)
Żeby wymienić gumę musisz wymontować półoś i odłączyć przegub. Jeżeli wiesz jak to zrobić, to nie jest żaden problem. Ale jak nie znasz "myków" to możesz mieć kłopot.
Gdybyś się decydował - pamiętaj że po wyjęciu półosi wyleci Ci olej ze skrzyni.

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: niedziela, 7 marca 2010, 23:20
przez ali
pierwsze koty za płoty
po 2 miesiącach eksploatacji
nie widać ze był zajeżdżony
dałem zrobić wszystko w warsztacie przy którym prowadzą sklep z częściami
wymiana pasków, napinaczy, filtrów, oleju, gumy na przegubie i uszczelki pod misą olejową oraz klocków
kosztowało 1400zł
ha jak człek zielony był jeszcze
światło w bagażniku gaśnie ale ze zwłoką
ps.
teraz są gumy które nie wymagają wyciągania półosi
wciągają przez przegub

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 07:32
przez nowicjusz

Fotki już znikły: mój jest ten sam typ i rocznik - cen podobna.

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 10:59
przez Lucass
ali napisał(a): światło w bagażniku gaśnie ale ze zwłoką
Tak ma być. Jak zamkniesz centralny, zgaśnie od razu.

Re: dobrze kupiłem?

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 15:04
przez Jacoob
nowicjusz napisał(a):

Fotki już znikły: mój jest ten sam typ i rocznik - cen podobna.


W przyrodzie nic nie ginie:

http://moto.paa.pl/?itemid=C11032716&t= ... goo_diesel