www.klubkangoo.pl

Witam wszystkich klubowiczów. Mam nie typowy problem a mianowicie wyjąłem akumulator do ładowania. Akumulator ładował się około 30 godzin po ponownym zainstalowaniu aku w kangurku immobilizer nie chce przestać świecić. Wydaje mi się że immobilizer się rozkodował. Co zrobić w takiej sytuacji? Pozdrawiam

Witam udało mi się rozwiązać mój problem. A mianowicie wyjmując lub wkładając akumulator musiałem aktywować czujnik uderzeniowy przez co auto nie chciało odpalić a kontrolka immobilizera nie gasła. Niby drobnostka ale może napędzić strachu. Pozdrawiam wszystkich

W imieniu potomnych dziękuję za napisanie jak zakończyła się sprawa
(drobnostka, a jak mi by się takie coś przydarzyło to nie wiem czy bym wpadł na to, że to ten przycisk )

Ale to jest "jakiś" guzik tylko w olejakach? Czy w benzynie też? Jak w benzynie to napiszcie jeszcze gdzie TOTO jest...
Może dołączcie fotkę dla "niemechaników" hehehe.... Chili dla mnie

czART

W benzyniakach też jest . Pod maską z prawej strony - czerwony kolor , trudno nie zauważyć .

jest i w benzyniaku ja miałem kiedyś zwarcie na instalacji i niemogłem go odpalic ,ale postukałem wszędzie i natrafiłem sie na ten czujni i zagadał.

Ale TO to jest jakaś wajcha czy... ? I ze strony kierowcy czy pasażera? Wiecie prawa czy lewa to zależy od punktu siedzenia
Jak to nie problem to wrzućcie foto, bo jakoś znaleźć nie mogę... Może u mnie jest zielone, hihihi...

czART

Szukaj tuż przy akumulatorze jest to po prostu taki ... przycisk
jak mi się uda to jutro wrzucę zdjęcie

To jest wyłacznik wstrząsowy. W razie wypadku odcina zapłon.

Dzięki, w życiu bym nie pomyślał. Dla mnie to jakiś kapselek na srubę czy coś

Jeszcze raz dzięki.

czART