www.klubkangoo.pl

Witam wszystkich serdecznie!
Zawsze gdy potrzebowałem jakiejś porady w sprawie mojego kangoo szukałem na tym forum i znajdowałem odpowiedzi, ale tym razem musiałem założyć post, bo nie mogłem znaleźć:/

Chodzi o to że tnie mi opony po wewnętrznej stronie na tylnej osi. Od dość długiego czasu tylne opony też strasznie "chuczą", gdy jadę pow. 40-50 zaczynają tak hałasować że czasami radio mi zagłuszają:/ Zauważyłem też że gdy mocno skręcę przy dużej prędkości w prawo to przestaje hałasować, natomiast w lewo nic się nie zmienia. Znajomy powiedział że to łożyska, a inny że to nie łożyska, bo by cieło z zewnętrznej.

Ktoś wie co to może być? Ew. czy jak to te łożyska to czy muszę je wymieniać od razu z piastami czy tylko same łożyska?

---------
EDIT:
Nie dopisałem jeszcze - Mój Kangur to 1.2 16V 2000r.

sprawdź przede wszystkim ciśnienie w oponach, zbieżność a później ciężkie rzeczy czyli piasty, łożyska i tuleje

Hmmm... A jak sprawdzić ładowność? Bo nie wiem jaka jest... Jest to 5 osobowy tyle siedzenie się składa - to pomoże?

Ciśnienie jest OK. Zbieżność z tyłu?

tkoras napisał(a):Hmmm... A jak sprawdzić ładowność? Bo nie wiem jaka jest... Jest to 5 osobowy tyle siedzenie się składa - to pomoże?

Zobacz w dowodzie.

Można wymienić samo łożysko, np. SNR za 75

430kg ładowności. Przyznam że przynajmniej raz w miesiącu jeździ załadowany na maxa.

Łożysko ciężko jest wymienić? Tzn. czy są potrzebne jakieś specjalistyczne narzędzia, czy w domowym warsztacie można sobie z tym poradzić?:)

No to masz zwykłą ładowność.
Zbieżności z tyłu się nie ustawia.
Jeżeli masz go od dawna, a usterka jest w miarę nowa, to być może łożysko. Huczenie (raczej łożyska/łożysk niż opon) o tym by świadczyło. Na mój gust bardziej prawa strona.
Jeżeli jednak auto kupiłeś w takim stanie, to równie dobrze może być po dzwonie zwichrowana geometria.
A jak spojrzysz od tyłu na koła to się czasem nie rozkraczają?

Podobnie jak Lukass, stawiam na łożyska. Potrafią niesamowicie huczeć.
Dużo jeżdżę więc wymieniam często. Co najmniej raz do roku prawą stronę - przód i tył
i raz na półtora roku lewą stronę. Kupuję najtańsze zamienniki więc pewnie dlatego tak sie dzieje.
Prawa strona szybciej "leci" od częstych najazdów na krawężniki - tak przypuszczam.
W moim egzemplażu bardziej huczą łożyska w tylnych kołach niż w przednich jak padną.
I na zakrętach - faktycznie - wyciszał się ale nigdy nie rżnął mi gum.
Myślę, że musiałeś kiedyś przeładować Kangoorka i "nózki mu się wygły".

Wielkie dzięki za odpowiedzi:)

To się pojawiło stosunkowo nie dawno - 3-4miesiące temu, w zimę, a samochód mam delikatnie ponad rok. No przeładowany był nie raz i nie dwa razy, a kilometrów też sieka - 30tys. to minimum na rok. Wymienię łożyska i dam znać co i jak. Ponownie jeszcze jedno pytanie - Ciężko wymienić samemu łożyska? Trzeba mieć jakieś specjalne narzędzia, czy dobrze wyposażony domowy warsztat da radę?:)