Cześć
Uwierz mi, że w dzień kupowałem

Autko jak przyjechałem do klienta było zimne , odpaliło na dotyk. Miałem dużo czasu żeby je przetestować, facet mieszkał na wiosce były fajne drogi do przetestowania ( asfalt i leśne ) zrobiłem nim sporo kilometrów , rozgrzałem do normalnej temperatury i palił bez problemów , przyspieszał fajnie i nic się nie działo ... Facet miał kanał więc zajrzałem po auto i w sumie silnik suchy, skrzynia sucha tylko koło turbiny lekkie zawilgocenie ( na diesla to nieźle) . Olej w normie (nie miałem się czego przyczepić. Zrobiłem 260 km do domu , jeszcze testowałem na autostradzie i wszystko oki . Uwierz mi , że to nie moje pierwsze auto a reno już drugie . Wcześniej megane coupe 1,9 DCI i wszystkie jeździły oki i jeżdżą nadal u kupców. a tutaj ZONK
Mechanicy wymienili turbinę na 100 % , wydaje mi się że to jednak uszczelniacze siedzą skoro wciaga tyle oleju. Co do tej kontrolki od świec co cały czas się pali , przyczyna może być czujniku pedału przyśpieszenia ?? Dzisiaj wciskałem gaz na zapłonie i mi gasła i zapalała się.
A co steruje oświetleniem wewnętrznym ???
sorki za tyle pytań i pozdrawiam