Strona 1 z 1

Olej rzepakowy

PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 10:19
przez Meteorito1987
Jak w temacie chciał bym poruszyć sprawę jeżdżenia na oleju rzepakowym w moim autku 1.5 dci.
Ale tu nasuwa się pytanie czy mu to nie zaszkodzi i jak będzie pracował silnik.
Praktyki w jeździe na samym rzepaku prosto z biedronki w moim byłym golfie II snuł się smród frytek za mną i każde zwierze na wsi za mną biegło ale odczułem że silnik nawed lepiej pracował. A słyszałem opinie że tak można tylko w starych silnikach disla.
Więc prosił bym was o opnie ewentualnie o spostrzeżenia jak ktoś już tak robi w sil. dci
Z góry dziękuje za opinie łakomy wiedzy :)

Re: Olej rzepakowy

PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 10:51
przez Marek_Bielsko
Jakaś prowokacja?

Re: Olej rzepakowy

PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 11:49
przez Lucass
Lanie do dCi "czegokolwiek", jeszcze nikomu na dobre nie wyszło.
Jakoś nie przypominam sobie nikogo, kto chwaliłby się przejechaniem kilkudziesięciu kkm na rzepaku.
Możesz przetestować, ale na własne ryzyko. dCi to trochę delikatna konstrukcja.

Re: Olej rzepakowy

PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 13:52
przez Meteorito1987
Marek_Bielsko napisał(a):Jakaś prowokacja?


Żadna prowokacja tylko ciekawość.
Bo w starych dieslach było nawet wskazane trochu rzepaka wlać (lepsze smarowanie) a w tych nowych to nie wiadomo.
Szczególnie że mój silniczek ma dopiero 45tyś km przejechanych.A informacje o rzepaku mam od taksówek z berlina co lali 1/3 baku rzepaku do mercoli.
A merol a kangoo to duża różnica więc się informuje w tej kwestii.

Re: Olej rzepakowy

PostNapisane: wtorek, 2 listopada 2010, 16:45
przez Szumak
Nie ten silnik. Koszt regeneracji wtrysków wielokrotnie przekroczy oszczędności na paliwie.
Wolnossący 1.9D podobno jeździ na wszystkim co się pali i jest tłuste.

Re: Olej rzepakowy

PostNapisane: środa, 3 listopada 2010, 18:38
przez Meteorito1987
Ciekawe czy to prawda z tym 1.9 jak wcześniej kolega napisał te silniki co teraz robią są straszne delikatne dlatego nic poza ropą nie będę lał.
Ale gdzie te czasy jak koszt przejechania 100km był o połowę tańszy w golfie a ten zapaszek unoszący się frytury za autem bezcenne za resztę już zapłacę kartą :lol:

Jest coś takiego jak znaki przestankowe. Poza 1 kropką na końcu zdania i 1 w "1.9" możnaby tego troszkę zmieścić w wypowiedzi, aby ułatwić odbiór i umożliwić zrozumienie intencji autora. Poza tym "bezcenne", a nie "bez cenne" (poprawiono). /MOD