Strona 1 z 2
Check Engine

Napisane:
wtorek, 9 listopada 2010, 13:20
przez telepaja
Witam wszystkich,
dzisiaj rano miałem taką akcję, rano odpaliłem Kangoorka - wszystko OK - poodwoziłem dzieciaki, odpalam kolejny raz - zapaliła się kontrolka awarii elektryki, zgasiłem więc i zapaliłem jeszcze raz, oprócz kontrolki awarii elektryki zapaliła się jeszcze check engine, zgasiłem silnik zapaliłem jeszcze raz, kontrolka elektryki zgasła, ale check engine świeci się nadal i nie ma zamiaru zgasnąć. W Fiacie była taka zasada że jeżeli błąd był chwilowy zapalał się check engine i sprawdzał kilkanaście odpaleń, jeżeli błąd nie występował gasł - czy tu też tak jest? Może to był jakiś chwilowy brak styku? Samochód chodzi nadal idealnie.
Re: Check Engine

Napisane:
wtorek, 9 listopada 2010, 13:35
przez hudyjan
Też mam 1,2 16V z LPG i od początku jak tylko go kupiłem, to przy jeździe na gazie zapala się czasem ta kontrolka (żółta łódź podwodna?). Przy powtórnym odpalaniu silnika (ze stacyjki) nie gaśnie. Gaśnie dopiero, gdy tocząc się (nawet przy większych prędkościach) odpalam silnik na pych - nie kluczykiem.
Wiem, że to totalna prowizorka, ale do naprawy lub wymiany mam cały komputerek gazu i listwę wtryskową, a że na razie mnie nie stać, to jeżdżę póki co.
Poza tym, tak jak u ciebie, mimo zapalonej kontrolki silnik cały czas chodzi idealnie, przynajmniej na słuch. Osiągi też chyba się nie zmieniają.
Sprawdź, czy na benzynie też się pali, jeśli też, to znaczy chyba, że wina silnika. A jeśli pali się tylko na gazie, to może wina instalacji gazowej.
Re: Check Engine

Napisane:
wtorek, 9 listopada 2010, 13:52
przez telepaja
Samochód standardowo odpalam na benzynie więc kontrolki zapaliły się dla benzyny. Ale może zrobię próbę i dłużej przeciągną go na benzynie? Jest jeszcze jedna sprawa tydzień temu wymieniałem przewody WN, niby Branio zarzekał się że to są te, ale długości się nie zgadzały i kolejność wpinania też była inna. Po zmianie przewodów silnik zaczął lepiej pracować, poza tym pomiędzy wymianą a zapaleniem kontrolki przejechałem jakieś 200km.
PS W fiacie miałem na odwrót, tzn. check engine zapał się przy jeździe na banzynie (powyżej 100km) po przełączeniu na LPG natychmiast gasł.
Re: Check Engine

Napisane:
wtorek, 9 listopada 2010, 15:04
przez Szumak
W renault w większości przypadków check gaśnie po przejechaniu ~90km od ostatniego wystąpienia błędu.
Najlepiej podłączyć do komputera i sprawdzić co faktycznie go boli.
Re: Check Engine

Napisane:
środa, 10 listopada 2010, 09:59
przez telepaja
No i zgasła...

Re: Check Engine

Napisane:
środa, 10 listopada 2010, 10:34
przez Masaccio
Co nie oznacza, że nie zapali się ponownie

U mnie zapalała się i gasła kiedy sonda lambda jakieś błędy generowała.
Re: Check Engine

Napisane:
środa, 10 listopada 2010, 10:55
przez Lucass
Kontrolka elektryki często zapala się przy problemach z kostką potencjometru pedału gazu. Na wiosnę miałem identyczny problem w 1,6 16V. Kilka razy zapaliła się kontrolka elektryki, po czym wskoczył błąd stały i zapalił się check engine. Jazda 100 km nie pomogła. Paliła się cholera cały czas. Po podpięciu do kompa (u brania) wykazało błąd stały potencjometru pedału gazu, mimo że wszystko było ok, samochód reagował jak należy i nie było innych problemów. Po skasowaniu błędu umieściłem kostkę tak, że jej już nie kopię i mam spokój.
Być może u Ciebie jest ten sam problem, tyle, że póki co błąd nie był stały.
Re: Check Engine

Napisane:
środa, 10 listopada 2010, 12:28
przez telepaja
No właśnie a'propos kostek, czy jest możliwe że błąd ten spowodowała kostka która jest pod fotelem kierowcy (wiązka od pirotechnicznego napinacza pasa?)? Nieszczęśliwie przewód zwisa pod fotelem, a dzieciaczki szurają dywanikami...
Re: Check Engine

Napisane:
środa, 10 listopada 2010, 13:47
przez Szumak
W tym przypadku pali się "SERV" i poduszka.
Re: Check Engine

Napisane:
środa, 10 listopada 2010, 17:19
przez Lucass