Strona 1 z 3

kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 12:50
przez aga010
witam jestem posiadaczką kangusia 1,4 co ja w nim już nie naprawiałam... brak słów :? ale jakoś nie możemy się rozstać...

no i w tej chwili znów mam problemik ostatnio jak przyszly mrozy mój kanguś zamarzł (kiepski płyn) po ujechaniu 2km zagrzał się no i teraz mam problemik z ogrzewaniem zimno na dworzu a mi w mieście nic nie grzeje a przy wyższych obrotach troche grzeje troche nie... Chłodnice wymieniłam bo przy okazji okazalo się że przecieka ale nadal zimno wieje..

Zastanawiam się czy gdzieś się nie zapowietrzyła?? Są jakieś odpowietrzniki przy benzyniaku???

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 13:17
przez slay
Tutaj i w wielu wątkach o podobnej treści :)

Witam, nie daj się zniechęcić do Klubu. Poza Moderatorami są tu też fajni ludzie :lol:

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 14:43
przez Lucass
Może być zapowietrzona nagrzewnica, ale może też być zapchana.
Jeżeli płyn był spuszczany, to trzeba odpowietrzyć blok i "owężowanie"
Być może i chłodnicę - różne typy mają różnie.
Szukaj odkręcanych plastikowych korków na przewodach prowadzących do/z nagrzewnicy, zaworu na górnej części chłodnicy, i odpowiedniej śruby w okolicy obudowy termostatu.
Ponieważ zimno masz na "dworzu" więc podejrzewam, że osobiście nie będę Ci mógł pomóc ;)
Ja mam zimno na polu :P

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 15:31
przez aga010
;) :lol:
No i okazało się że nie mam żadnego odpowietrznika poucinali jak zakładali gaz LPG do autka...
ale założyłam od jakiegoś starego autka ale nadal nie chce mi się odpowietrzyć... tak do końca
ogólnie boję się że silnik dostał.. :roll: :cry:

mam też ciekawy objaw dopływ do nagrzewniczki jest ciepły a odpływ jest zimny robi się cieply tylko jak przygazuje....
:?:

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 16:12
przez michalxtreme
Po pierwsze primo to jakim cudem i po co oni ci wywalili odpowietrzniki?? Jak dla mnie coś nie halo bo nie znam się na gazie i go nie mam i nigdy go nie włożę. Po drugie primo tak jak pisał już Ci Lucass to może być zapowietrzona lub zapchana nagrzewnica. Objawy są stosowne. Jedyna opcja jaką widzę to najpierw porządnie starannie odpowietrzyć a jeśli to nic nie da to nie obędzie się bez wyjęcia nagrzewnicy.

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 18:05
przez Wiz
slay napisał(a):Tutaj i w wielu wątkach o podobnej treści :)

Witam, nie daj się zniechęcić do Klubu. Poza Moderatorami są tu też fajni ludzie :lol:


Prosze nie sluchac podszeptow wywrotowego elementu forumowego, modzi to tez spoko kolesie (tylko troszke nerwowi ostatnimi czasy). Na przyszlosc polecam przeczytanie instrukcji obslugi szukajki i korzystanie z niej ;)

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 18:28
przez michalxtreme
Wywrotowi???? Tylko troszkę nerwowi???? Zaproszenie nadal aktualne Wiz'ie jakby ktoś pytał. :D

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 20:54
przez Marek_Bielsko
slay napisał(a):Poza Moderatorami są tu też fajni ludzie :lol:


Tłumaczenie zdania: Moderatorzy są fajni, inni fajni ludzie też tu są. :lol:

Ja też, tak jak Lucass, mam zimno na polu. ;)

Wiz ma rację. :mrgreen:

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: piątek, 17 grudnia 2010, 21:17
przez slay
Ok. może być i takie tłumaczenie :mrgreen: , najważniejsze że bez nerwów i nadmiaru zielonego koloru została zwrócona uwaga.
Pozwolę sobie zacytować jeszcze..
Masaccio napisał(a):Tak poza tematem bo już kilka razy to widzę,
primo = pierwszy,
więc nie można pisać "po pierwsze primo", "po drugie primo" itd. To tak jak byś napisał "po pierwsze pierwsze", "po drugie pierwsze" itd.

Nie żebym się czepiał, bo ja rzadko się czepiam ;)


To i ja nie będę się czepiał ;)

Re: kangoo 1,4

PostNapisane: sobota, 18 grudnia 2010, 09:36
przez michalxtreme
Sylwku to ja też poza tematem. Nie żebym się czepiał, że ktoś nie ogląda starych dobrych klasyków ale było to tak ujęte w takiej jednej polskiej produkcji o takim jednym co odbiera bogatym i broni biednych. Że tak powiem robił ich na zielono. :D Napisanie tego nie wynika z analfabetyzmu tylko z dobrego humoru. I nawet starzy zgryźliwi współplemieńcy mi go nie odbiorą.