www.klubkangoo.pl

Witam mam krótkie pytanie a dokładniej problem. Ostatnio zauważyłem że podczas ruszania(przód samochódu podnosi się), hamowania(obniża się przód) a także na jakiś większych nierównościach słychać pojedyńcze stuki w zawieszeniu z przodu z lewej strony. Półosie były wymieniane 9 m-c temu więc to nie przeguby stukają. Obstawiam że to łożyska amortyzatorów chyba tak się nazywają te łożyska pod poduszką na górze amortyzatorów. Ostatnio wymieniałem sprężyny i chyba mogę żałować że nie wymieniłem odrazu. Wydawało się że są jeszcze w stanie zdatnym do dalszego użytkowania. Może być to wina tego łożyska?

może to być i to...przy okazji jak będziesz wymieniał wymień gumy na amortyzatorach

dobrze obstawiasz - łożyska na amortyzatory i fotka też dobra

a pukać tak mogą również końcówki drążków...łączniki stabilizatorów...

Łożyska? szczerze wątpię, pływa go amortyzatory wywalone.
Stuki bo luzy w zawieszeniu.
Na stację, sprawdzą.

Robiłem badania techniczne kilka dni temu zapomniałem o tym powiedzieć ale jakby luzy byłyby w zawieszeniu to wyszło by najprawdopodobniej... chociaż chyba najpewniej będzie jak pojadę sprawdzą i później wymieniać będę.. Może ten dźwięk się roznosi po konstrukcji ale słychać go właśnie przy szybie z lewej tak jakby to było dokładnie przy górze amortyzatora..

Łożysko nie powoduje stuków.

dvelublin napisał(a):Ostatnio zauważyłem że podczas ruszania(przód samochódu podnosi się), hamowania(obniża się przód)

A jakie masz tłumienie i amplitudę na przednich amortyzatorach? (jest to na wydruku po przeglądzie)

dvelublin napisał(a):Robiłem badania techniczne kilka dni temu zapomniałem o tym powiedzieć ale jakby luzy byłyby w zawieszeniu to wyszło by najprawdopodobniej...

Co do luzów... sprawdza je diagnosta w kanale i jak mu się nie chce, to się nie przyłoży. Po prostu pojedź na inną stację kontroli i sam wejdź do kanału sprawdzić. Możesz mieć wybite łączniki stabilizatora - stukają na dziurach, groszowa sprawa.

Michał

Niestety nie dostałem żadnego wydruku... podjadę jutro lub w piątek do stacji żeby sprawdzić

Zajrzałem pod samochód i wydaje mi się że to najprawdopodobniej końcówka drążka kierowniczego.. na lewej jest dosyć duży luz lekko ręka można przekręcić w lewo prawo o kilkanaście stopni. Z prawej strony jest widoczna różnica ciężko nawet ruszyć końcówka. Nie widać żeby łącznik stabilizatora miał luz ale jako że gumy kosztują niewiele to też za jednym zamachem je wymienię. Prawdopodobne jest żeby końcówka drążka tak stukała?

dvelublin napisał(a):Zajrzałem pod samochód i wydaje mi się że to najprawdopodobniej końcówka drążka kierowniczego.. na lewej jest dosyć duży luz lekko ręka można przekręcić w lewo prawo o kilkanaście stopni..... Prawdopodobne jest żeby końcówka drążka tak stukała?

I to jest przyczyna lub jedna z kilku. Rozbite (zużyte) elementy gumowo-metalowe mogą dawać taki efekt - u mnie tak było (no może nie kilkanaście stopni, ale koło ustępowało na 3-5 mm).
Z tego co piszesz możesz mieć zawieszenie z przodu w totalnej rozsypce - idź z tym do mechanika, albo sam się zabierz za to (tylko dynamometryczny miej pod ręką), bo będzie katastrofa np. przy podmuchu wiatru, czy większej dziurze.
Końcówka drążka to ok 35-40 zł, wahacz kompletny 70-80 zł (wahacz z wprasowanymi gumami i gałką kolumny). Mechanik nie powinien żądać więcej niż 50 zł za zrobienie 1 strony.

Michał

Nie nie.. źle mnie zrozumiałeś o kilkanaście stopni przekręca się drążek kierowniczy z dużym luzem się kręci. Kolo nie ma luzu próbując skręcić łapiąc za koło, kierownica się od razu kręci nie czuć żadnego luzu. W załączniku daje zdjęcie końcówki.. na tym przegubie jest ten luz.