www.klubkangoo.pl

Witam serdecznie. Niedawno zakupiłem kangoo z silnikiem 1.4 E7J C 6/34 i od początku silnik mi się nie podobał. Sprzedawca zapewniał że jest po remoncie góry i dołu 40tyś km temu ale okazało się że bierze olej i dziwnie się zachowuje. Dziś stwierdziłem że zobaczę w jakim stanie są świece. Po wykręceniu a właściwie w trakcie okazuje się że dwie z nich wykręcam w palcach. Wyjąłem wszystkie i zobaczyłem że każda jest inna. Już straciłem zaufanie do sprzedającego po rozebraniu hamulca z tyłu gdzie jeden bęben miał pierścień abs a drugi nie (ja nie mam abs-u ale wiadomo że takie rzeczy wymienia się kompletami czyli obydwa powinny być takie same) A teraz świece. Ale mniejsza o to. Biorę się za wkręcanie nowych świec i zonk na tych dwóch cylindrach gdzie świece wykręciłem w palcach nie da się ich w ogóle wkręcić. Mają pozrywane gwinty w głowicy. Nie wiem jak one wytrzymały drogę z Gliwic do Krakowa. W związku z tym głowica na złom a że dołu silnika w tym momencie wcale nie jestem pewny stwierdziłem że kupie cały silnik. Podzwoniłem popytałem i znalazłem dokładnie taki sam 1.4 E7J C 6/34 w przyzwoitych pieniądzach.
I teraz mam pytanie do osób które już przerabiały temat.

Czy silnik lepiej wyciągać ze skrzynią czy bez?
czy lepiej górą czy dołem?
na co zwrócić uwagę przy demontażu/montażu żeby było dobrze?
Mam spory garaż z narzędziami i trochę oleju w głowie więc sobie poradzę

No oczywiście że szybciej to zrobisz ze skrzynią biegów.
Demontujesz wózek jezdny, półośki, odkręcasz na poduszkach, przewody itp.
Podnośnikiem torbę w górę i silnik zostaje na dole

W przybliżeniu ile czasu muszę na to poświęcić? Mam duży kanał i wciągarkę więc myślałem żeby silnik razem ze skrzynią spuścić do kanału przepchnąć kangurka i podnieść silnik do góry.

Wozny napisał(a):W przybliżeniu ile czasu muszę na to poświęcić? Mam duży kanał i wciągarkę więc myślałem żeby silnik razem ze skrzynią spuścić do kanału przepchnąć kangurka i podnieść silnik do góry.

Znajomy w terenowym Suzuki przeszczepiał silnik 2 dni robocze (silnik, osprzęt, spawanie łapy). Kangoo to inne auto, ale będziesz miał pogląd.

Michał

No to już wiemy dlaczego przez ponad rok go nie sprzedał. Szkoda, że trafiło na Ciebie.

Szkoda gadać jak się wpakowałem z tym autem. Ale mówi się trudno i żyje się dalej. Wymienie silnik naprawie co trzeba i będę jeździł.
Teraz mam jeszcze pytanie odnośnie wyciągnięcia silnika.
Już rozpiąłem instalacje elektryczną, przewody paliwowe, węże i mam pytanie odnośnie wózka jezdnego. a mianowicie

czy mam go zdemontować całkowicie czy tylko jakoś popuścić?

bo przyglądałem się temu i żeby go wytargać muszę rozkręcić chyba wszystko łącznie ze stabilizatorem wahaczami nawet chłodnicę muszę jakoś podwiązać bo chyba wypadnie razem z wózkiem.
Jak ktoś może to proszę o opis jak to zrobić żeby nie porozkręcać zbędnych rzeczy i dołożyć sobie pracy.
Z góry dziękuję za odpowiedz i pomoc.

...i dlatego łatwiej jednak wyjąć silnik górą

To lepiej górą czy dołem? Górą wyjdzie ze skrzynią czy nie ma szans?

Myślę, że wyjdzie górą łatwiej. Będzie trzeba go chyba troszkę przekręcić stroną rozrządu w górę a skrzynia biegów w dół by wyszła. Tak pod skosem go wyciągać.

Musisz wszystko rozkręcić, wahacze wyjdą razem z wózkiem i przekładną kierowniczą.
Wyciągaj dołem.
Jeżeli chcesz górą to musisz i tak zdemontować cały wózek jezdny żeby najpierw wyjąć skrzynie biegów dołem a potem silnik górą, tylko po kiego czorta.
Lepiej w całości dołem.