Strona 1 z 1

Heh znów lipa (hamulce) :/

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 21:56
przez TomP
Wymieniałem hamulce na jesieni - tarcze i klocki i było OK, nawet czuć różnice wielką w hamowaniu pojazdu. Auto przestało zimę "garażowane" w stodole :D A teraz po wyjechaniu okazało się że przy niskiej prędkości zmierzającej do zatrzymania pojazdu stuka mi pedał hamulca, a odgłos taki jak czasem zębatki nie zatrybią :/ i nie wiem co to może być. Nie wykluczam jakiegoś najazdu na dziurę, ale to auto do "garażu" nie wjechało z czymś takim, a stało na letnich butach więc nikt go nie używał, a potem mu przegląd wyszedł więc nikogo nie podejrzewam, więc to się wzięło samo z siebie raczej :/...

Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym??

Re: Heh znów lipa (hamulce) :/

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 22:07
przez michalxtreme
Robiłeś to sam czy mechanik? Sprawdzałeś czy coś Ci się tam nie zastało, zapiekło, zardzewiało? Nie używany psuje się szybciej niż używany. Sprawdź czy wogóle tarcza nie ma bicia i czy klocki są odsuwane od tarczy. Moim zdaniem dobrze by było rozebrać zaciski i sprawdzić poprawność działania.

Re: Heh znów lipa (hamulce) :/

PostNapisane: poniedziałek, 14 marca 2011, 23:56
przez krzysaudi
A masz ABS ?? Jak masz to w tym ustrojstwie szukaj przyczyny :)
Krzysiek

Re: Heh znów lipa (hamulce) :/

PostNapisane: wtorek, 15 marca 2011, 09:00
przez Lucass
Bicie w pedał od spodu i odgłos podobny do zazębiającej się zębatki to objaw włączania się ABS-u. Nie wiem czy kiedyś tego doświadczyłeś, ale mniej więcej tak to wygląda.
Sprawdziłbym czujniki przy kołach i kostki połaczeniowe. Przez zimę mogło się tam różnie podziać jeżeli nie był jeżdżony.

Przyrdzewiała tarcza chyba nie dawałaby aż takich efektów.

Re: Heh znów lipa (hamulce) :/

PostNapisane: wtorek, 15 marca 2011, 16:03
przez TomP
Mam ABS ale sprawa jest taka, że gdy go kupowałem to ówczesny właściciel powiedział mi, że jest coś uszkodzone, i by go kontrolka nie denerwowała to odpiął kable ABS od masy i zaizolował, auto jeździło normalnie, a przy odpalaniu kontrolka gasła. Klocki zakładał mechanik, więc tu jestem pewien jego pracy. Dziś postaram się podpiąć te kable od ABSu i zobaczę co będzie się działo...

Re: Heh znów lipa (hamulce) :/

PostNapisane: sobota, 19 marca 2011, 09:58
przez TomP
Ogarnięte, tak jak się spodziewałem, mechanik podpiął mi ABS, który jest uszkodzony, po jego odpięciu można jechać normalnie.

Re: Heh znów lipa (hamulce) :/

PostNapisane: sobota, 19 marca 2011, 20:38
przez Michu90
TomP napisał(a):...mechanik podpiął mi ABS, który jest uszkodzony, po jego odpięciu można jechać normalnie.


A nie lepiej naprawić? :twisted: