Strona 1 z 2

Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: wtorek, 15 marca 2011, 18:57
przez dude
Witam wszystkich.

Mam dosyć duży problem. Od kiedy mrozy ustały kangur zaczął mi kiepsko odpalać. Czasami kręcę rozrusznikiem silnik się dławi aż przestaje się dławić i można kręcić rozrusznikiem "na sucho". Po kilku razach w końcu odpala. Tyle, że na wolnych obrotach gaśnie. raz tak raz nie. Przeważnie jak się rozgrzeje to już nie gaśnie. Po trzecie dławi się prz nagłym wdepnięciu w pedał gazu (sprawdzałem na 3 i 4 biegu). To dławienie wygląda tak jakby gasł i zapalał od biegu. Czasem jednak nie zaskakuje i trzeba go męczyć rozrusznikiem. Po czwarte gaśnie na wybojach. Jak jadę trochę szybciej. I tak samo raz od razu zapala a raz trzeba go traktować rozrusznikiem.
Należy nadmienić, że trochę zapowietrza mi się układ paliwowy. Chyba w okolicach tej pompki ręcznej. Aczkolwiek wcześniej jak dłużej samochód stał to trochę ją podpompowałem i zapalał od razu.
Teraz jak zrobiło się cieplej to zaczęły się robić jazdy.
Trochę szukałem informacji na forum i wydaję mi się że najprawdopodobniej jest to pompa wtryskowa (Lucas).
Świece żarowe są w porządku. Rozrząd i rozrusznik wymienione jakieś pół roku temu.
Trochę mi się pocił jeden wtryskiwacz ale był jakiś czas temu uszczelniony.
Z góry dziękuje za zainteresowanie moim tematem i pomoc.

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: wtorek, 15 marca 2011, 19:22
przez Wiz
Skoro gasnie na wybojach to sprawdz sobie nieszczesny czujnik polozenia walu. To on moze byc winny tych wszystkich problemow.

P.S. Witamy sie w zupelnie innym dziale.

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: środa, 16 marca 2011, 09:07
przez Lucass
Też stawiam na czujnik. Nie chodzi o temperaturę tylko o wilgotność powietrza. Teraz jest większa i styki łatwiej się utleniają.
Wyczyść najpierw kostkę czujnika. Jak nie pomoże spróbuj wyczyścić sam czujnik (po wymontowaniu). W skrajnym wypadku trzeba go będzie wymienić.

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: środa, 16 marca 2011, 18:19
przez dude
Wielkie dzięki za odpowiedzi. Chciałem go najpierw wyczyścić ale w końcu kupiłem nowy czujnik bo stary miał połamany plastik w miejscu gdzie wchodzi wtyczka.
Teraz działa super. A dziś popołudniu dosłownie nie dało się już jechać tak strasznie wariował.
Jeszcze raz dzięki za pomoc.

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: środa, 16 marca 2011, 23:18
przez dude
Problem nadal jest. Oczywiście w znacznie mniejszym stopniu. Wymiana czujnika bardzo dużo zmieniła.
Aczkolwiek dziś wieczorem odpaliłem silnik jak był zimny. Ruszyłem, zatrzymałem się i silnik się wyłączył.
Od razu sprawdziłem czy dławi się silnik jak wcisnę mu nagle pedał gazu na czwartym biegu i niestety przez chwilkę tak jakby zgasł (zapaliły się na chwilkę kontrolki) i zapalił znowu.
I tak z trzy razy. Po tym było już wszystko dobrze.
Wspomnę jeszcze, że przy wymianie czujnika kasowane były błędy właśnie tego czujnika i coś z ciśnieniem paliwa (ale to chyba przez ten czujnik).
Czy może być to wina zapowietrzającego się układu paliwowego?
Z drugiej strony zapowietrzał się tak samo jeszcze miesiąc temu i nawet przy -15 stopniach rano wystarczyło tą pompką ręczną przepchać trochę bąbelków i zapalał. I nie było żadnych złych objawów (czasem troszkę trzęsło;))

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: czwartek, 17 marca 2011, 11:55
przez Lucass
dude napisał(a):Czy może być to wina zapowietrzającego się układu paliwowego?
Może. Usuń przyczynę zapowietrzania, odpowietrz i sprawdź.
Niestety już tak jest, że żeby silnik działał bezproblemowo musi być sprawny :mrgreen:

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: czwartek, 17 marca 2011, 17:47
przez dude
Dzisiaj odpowietrzyłem układ. I problem nadal jest. Jak silnik się trochę nagrzeje to nie gaśnie.
I odpala raczej już bez problemu. Ale przy przyśpieszaniu i tak potrafi się zadławić.

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: czwartek, 17 marca 2011, 18:26
przez Lucass
Może to być kwestia słynnego elektrozaworu przestawiacza kąta wtrysku w pompie.
Piszesz, że świeczki dobre. Świeczki mogą być dobre, ale jeżeli np układ nimi sterujący jest spsuty (np przekaźnik), to one sobie mogą dobre i być. Ale silnikowi to wsio ryba i nie pali na zimno.

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: czwartek, 17 marca 2011, 19:06
przez dude
Kontrolka świec się zapala i gaśnie na zimnym silniku po około 5 sekundach a na ciepłym szybciutko więc chyba ten przekaźnik działa.
A jest jakaś możliwość sprawdzenia tego elektrozaworu?
Mam pompę lucas. A może sama pompa zmieniła swoje ustawienia przez popsuty czujnik położenia wału? Czy ona się sama nastawia?

Re: Kiepsko odpala, gaśnie. Pomocy

PostNapisane: sobota, 19 marca 2011, 16:24
przez dude
Czasem gaśnie dopiero jak się silnik rozgrzeje. A czasem jak jest zimny :-/ pompa lucas epic sterowana elektronicznie