Strona 1 z 2

drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: środa, 23 marca 2011, 20:10
przez kufel1963
wymieniłem oba drążki-lewy,koniec 2009r.45 tyś odtąd przejechałem,prawy-w połowie zeszłego roku,26 tyś zrobiłem,i dziś oba mi szczeliły.Wymieniali mi je,ponoć dali nowe,w warsztacie forda na Rycerskiej w Łodzi.Krew mnie zalewa bo auto walło mi 30 km. od domu i mam pytanie-czy w moim przypadku muszą uwzględnić mi gwarancję?Co mam teraz zrobić?Za wszelkie porady z góry dziękuję.

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 06:00
przez lukas
Jaka gwarancja?
Przecież oni nie produkują tych drążków, takie drogi, itp., itd.
Warsztaty pakują najtańszy szmelc i stąd te problemy.
Kup porządne i wymień sam jedz ewentualnie tylko na zbieżność.

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 07:46
przez Szumak
lukas napisał(a):Kup porządne i wymień sam jedz ewentualnie tylko na zbieżność.

Chodzi o drążki skrętne, nie mają nic wspólnego ze zbieżnością.
Notabene, sam jestem ciekaw których drążków unikać? Może jednak mechanik włożył jakieś szrotowe?

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 09:56
przez Lucass
Niestety zlecając warsztatowi włożenie "ich" części ryzykujesz, że zamiast nowych włożą coś, co wyciągnęli z innego...
Bezpieczniej jest kupować swoje części z pewnego źródła i patrzyć mechanikom na ręce bo mogą podmienić. :evil:
Takie q..a czasy nastali :evil: :evil: :evil:

O gwarancji zapomnij. Długa droga przez mękę i sądy bez gwarancji powodzenia.

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 12:30
przez lukas
Szumak napisał(a):
lukas napisał(a):Kup porządne i wymień sam jedz ewentualnie tylko na zbieżność.

Chodzi o drążki skrętne, nie mają nic wspólnego ze zbieżnością.
Notabene, sam jestem ciekaw których drążków unikać? Może jednak mechanik włożył jakieś szrotowe?


Pomyśl co piszesz drążek skrętny inaczej drążek kierowniczy.
Jeżeli on nie ma nic wspólnego ze zbieżnością to nie wiem co ma.
Na drążek nakręcasz końcówkę drążka (gałka) a drążkiem kręcisz ustawiając zbieżność, no ale on nic przecież ze zbieżnością nie ma wspólnego.
Drążek skrętny to nie sworzeń !!! chociaż w tym przypadku i tak wypadało by.

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 12:59
przez slay
:) To ja lojalnie stanę w obronę "ziomala"
Drążek skrętny, to drążek skrętny. Kierowniczy, to kierowniczy nie - "skrętny inaczej drążek kierowniczy"
Jeden z przodu, drugi z tyłu no chyba że z tyłu masz rurę.

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 13:30
przez lukas
No i tu się zgodzę to co jest z tyłu to też są drążki skrętne, wszakże padły mi w poprzednim jak przeładowałem skoczka.
No małe nieporozumienie, przód czy tył taka sama nazwa (drążki skrętne ) w katalogu części zamiennych.

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 15:00
przez Lucass
lukas napisał(a): przód czy tył taka sama nazwa (drążki skrętne ) w katalogu części zamiennych.
Obawiam się że zdecydowanie nie.
Chciałbym zobaczyć ten katalog.
Drążki kierownicze nigdy nie były nazywane skrętnymi. Nazwa drążka skrętnego pochodzi od siły jaka na niego działa. Nie żebym się wymądrzał, ale myślę, że w tej materii przez te kilkanaście lat odkąd robiłem dyplom nic się nie zmieniło.
Prędzej nazwałbym drążkiem skrętnym stabilizator, ale na pewno nie drążek kierowniczy.

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 15:05
przez slay
Dlaczego nie, przecież służą do skręcania :lol:

Re: drążki skrętne gwarancja

PostNapisane: czwartek, 24 marca 2011, 15:08
przez Szumak
Zaraz mnie poskręca ze śmiechu :lol: