www.klubkangoo.pl

Podjechałem dziś na warsztat sprawdzić zbieżność i okazało się że jest prawie dobrze.
Fachowcy postanowili zrobić całkiem dobrze.
Lasery na koła i heja.
Od czasu tej poprawki muszę kierownicę lekko przekręcić w lewo by jechać prosto.
Jak puszczę kierownicę to sama się ustawia na wprost a samochód w tym czasie jedzie w prawo.
O co tu chodzi?
Czy przekłada kół lewa prawa coś pomoże? A może zepsuli tylko tą zbieżność.
Przed regulacją zbieżności nigdy nie ściągał tylko koło kierownicy było leciutko przekręcone w prawo, teraz jest leciutko w lewo i mocno ściąga w prawo.

Drążki skrętna na pewno mam całe

Podjedź z reklamacją Dużo jeździłeś po ustawieniu? Na niektórych drogach ściąga w prawo, bo asfalt jest nieco krzywo, by woda ściekała do rowu

Źle ustawiona zbieżność.

Ja to mam jakiegoś pecha z tymi warsztatami.
Większość napraw robię sam, chcę mieć dobrze zrobione. Mam warunki do tego i troszkę sprzętu. Niestety są i takie których nie tykam, brak sprzętu.
Jedyny mechanik który coś przy tym samochodzie zrobił dobrze to branio rozrząd.
Wczoraj wymieniałem felgi na nowe i po wyważeniu trzepało kierownicą więc pojechałem na reklamację.
Koleś wyważył ponownie tłumacząc wadliwymi oponami, no ale teraz jest dobrze. Pewnie opony się naprawiły cóż trzeba zapłacić kolejne 40 zł.
Teraz z tą zbieżnością problem, znowu trzeba jechać drugi raz.
Dziś rano ustawili zbieżność, zrobiłem ponad 400 km. Katowice>Wrocław>Katowice.
Ściąga w prawo nawet jak jadę lewym pasem na drodze dwukierunkowej pod prąd to i tak ściąga.
Tak mnie to podrażniło że przełożyłem koła lewo>prawo i nie pomogło.
Wymieniałem z 4 miesiące temu kompletne wahacze i jedną gałkę a zbieżność ustawiłem na sznurek, było super. Co mnie podkusiło żeby podjechać na te lasery.

Jesteś klientem, masz pewne prawa... na przykład masz prawo być upierdliwym klientem. Reklamację składasz podniesionym głosem, jak nie pomaga to krzyczysz a potem robisz zadymę
Nie daj sobie wciskać takich kitów o uszkodzonych oponach jeśli są dobre. Skoro źle wyważyli to w ramach reklamacji mają to poprawić bez łaski, jest zapłacone za usługę której nie wykonali, pobieranie za nią ponownej opłaty to zwykłe wyłudzenie i kwalifikuje się do sprawy przed sądem konsumenckim.
To samo tyczy zbieżności, nie daj się zbyć.

zbieżność czy geometria - jeździłem na próbę przed zapłaceniem, dopóki nie ściągało auta i kierownica była prosto

Bo ustawienie zbieżności nie polega tylko na ustawieniu kół. Do tego wszystkiego koła muszą być "na wprost" przy ustawionej "na wprost" kierownicy. Jeżeli tak nie nie jest, to trapez układu kierowniczego nie jest równoramienny. I o ile trakcja przy jeździe na wprost będzie jako taka , to przy skręconych kołach spodziewaj się pisku i utraty przyczepności na jednym z kół. Po prostu będzie mniej lub bardziej skręcone niż powinno. Mogą być też problemy z odbijaniem kierownicy po skręcie.
Ale jest jeszcze mały myk, że ściąganie może, ale nie musi być efektem źle ustawionej zbieżności.
Statycznie ustawią Ci zbieżność i wszystko będzie cacy, kiera prosto, lasery w punkcie. Tylko, że po wyjeździe na drogę wszystko szlag trafi i nic nie będzie trzymało kierunku.
Powodów może być kilka, ale wszystkie związane z luzami w zawieszeniu lub wypracowanymi gumami (silentblokami).

Ale niezależnie od przyczyn reklamuj. I nie daj się zbyć. Usługę wykonali źle, więc niech poprawiają. Jak znajdą inne przyczyny to ok, ale póki co niech doprowadzą do stanu używalności to co spier...

Masz całkowitą rację Lucass & branio kierownica musi być na wprost inaczej lipa.
Pojechałem dziś na reklamację ze zbieżnością a oni powiedzieli że to wina opon i mają takie od ręki.
Więc powiedziałem żeby się całowali w pompkę i podjechałem do fachowców w Psarach może oni naprawię to co tamci zepsuli.
Ustawili rozbieżność na -1 a było -4, ustawili przy tym kierownicę na wprost.
Jazda jest idealna, nigdzie nie ściąga prowadzi się super.
Fachowiec jest wart wydanych pieniążków 60 zł.

No, to proponuje odwiedzić ten dział
viewforum.php?f=122
i zamieścić adnotacje o obydwu warsztatach

To chyba najlepsze miejsce na ten post.

Czy może mi ktoś wyjaśnić "po naszemu" o co w tym chodzi i co to jest WSZ i dlaczego dalej jest źle?