Problem ze stacyjką

Witam wszystkich 
Mam duży problem gdyż... Wkładam kluczyk do stacyjki elegancko wszystko gra auto dopala bez problemu... no i tu się robią schody gdyż mogę cofnąć kluczyk i go wyciągnąć (przy tej operacji wyłącza mi się radio itp. normalnie jak przy wyłączeniu auta) natomiast silnik nadal pracuje i ma w głębokim poważaniu fakt że chce go wyłączyć! Dopiero gdy odłączę kostkę od włącznika/wyłącznika wstrząsowego pompy paliwa (czy jak to tam się nazywa (chodzi o ten czerwony przycisk nad lewym przednim kołem)) auto gaśnie. Nawet gdy nie włączę auta tylko przekręcę kluczyk to i tak na zegarach nic się nie zmienia
ma ktoś jakiś pomysł?

Mam duży problem gdyż... Wkładam kluczyk do stacyjki elegancko wszystko gra auto dopala bez problemu... no i tu się robią schody gdyż mogę cofnąć kluczyk i go wyciągnąć (przy tej operacji wyłącza mi się radio itp. normalnie jak przy wyłączeniu auta) natomiast silnik nadal pracuje i ma w głębokim poważaniu fakt że chce go wyłączyć! Dopiero gdy odłączę kostkę od włącznika/wyłącznika wstrząsowego pompy paliwa (czy jak to tam się nazywa (chodzi o ten czerwony przycisk nad lewym przednim kołem)) auto gaśnie. Nawet gdy nie włączę auta tylko przekręcę kluczyk to i tak na zegarach nic się nie zmienia

ma ktoś jakiś pomysł?