Uszczelka pod głowicę

Witam
Dawno tu nie zaglądałem , ale jak tylko coś się dzieje z Kangurkiem to zaraz Tu jestem. Wczoraj wymieniałem opony zimowe na letnie i kiedy tak turlałem te opony na samochód, to zauważyłem , że oponka jest brudna od oleju. W garażu zauważyłem dwie plamy , prawdopodobnie z dwóch dni. Ostatnio dolewałem olej chłodzący do zbiornika, bo był poniżej minimum. Jestem zielony w tych technicznych sprawach, ale nie sadzę , że to było spowodowane tym moim dolaniem oleju. Dziś wybrałem się do jednego z mechaników i z diagnozował mi , Że jest wyciek z pod głowicy. Pokazywał mi ( byłem w kanale) że po prawej stronie - od pazażera u samej góry tam najwiecej widać ten wyciek. Kiedy się zapytałem, czy mogę nadal jeździć , bo naprawę mógłby rozpocząć dopiero od przyszłego tygodnie, to powiedział, że tak - nic się nie stanie.
Fotka wykonana od góry- prawa strona pasażera- nie dało się wykonać lepszej fotki od góry. Fachowiec nie powiedział mi jaki koszt by mnie czekał. Lecz zadzwoniłem do innego fachowca i po naświetleniu sprawy rzucił cenę gdzieś około 600zł. Mój mechanik, do którego zadzwoniłem, kazał mi jutro przyjechać i sam sprawdzi , bo nie wierzy, ze to ta diagnoza.
A ja będąc na tym forum , chciałbym skorzystać z waszego doświadczenia i podpowiedzi, aby umieć się zachować i jak postąpić.
Może już ktoś wymieniał tą uszczelkę i ile za taką naprawę zapłacił. Za wszystkie podpowiedzi serdecznie dziękuje.

Dawno tu nie zaglądałem , ale jak tylko coś się dzieje z Kangurkiem to zaraz Tu jestem. Wczoraj wymieniałem opony zimowe na letnie i kiedy tak turlałem te opony na samochód, to zauważyłem , że oponka jest brudna od oleju. W garażu zauważyłem dwie plamy , prawdopodobnie z dwóch dni. Ostatnio dolewałem olej chłodzący do zbiornika, bo był poniżej minimum. Jestem zielony w tych technicznych sprawach, ale nie sadzę , że to było spowodowane tym moim dolaniem oleju. Dziś wybrałem się do jednego z mechaników i z diagnozował mi , Że jest wyciek z pod głowicy. Pokazywał mi ( byłem w kanale) że po prawej stronie - od pazażera u samej góry tam najwiecej widać ten wyciek. Kiedy się zapytałem, czy mogę nadal jeździć , bo naprawę mógłby rozpocząć dopiero od przyszłego tygodnie, to powiedział, że tak - nic się nie stanie.

Fotka wykonana od góry- prawa strona pasażera- nie dało się wykonać lepszej fotki od góry. Fachowiec nie powiedział mi jaki koszt by mnie czekał. Lecz zadzwoniłem do innego fachowca i po naświetleniu sprawy rzucił cenę gdzieś około 600zł. Mój mechanik, do którego zadzwoniłem, kazał mi jutro przyjechać i sam sprawdzi , bo nie wierzy, ze to ta diagnoza.
A ja będąc na tym forum , chciałbym skorzystać z waszego doświadczenia i podpowiedzi, aby umieć się zachować i jak postąpić.
Może już ktoś wymieniał tą uszczelkę i ile za taką naprawę zapłacił. Za wszystkie podpowiedzi serdecznie dziękuje.