Problem z nowym olejem w skrzyni biegów

W moim zwierzaku ciekła osłona przegubu. Przy jej wymianie i spuszczeniu oleju ze skrzyni zauważyłem że olej jest mętny i białawy więc pomyślałem że zawilgocony więc go wymienię (bo biegi też przestały wskakiwać jak dawniej, szczególnie w zimę jak auto było nierozgrzane). Wlałem książkowego Elfa 75W80 i po zaledwie 10 km jazdy próbnej biegi zaczęły haczyć, potem ciężko było w ogóle ruszać wajchą. Zawróciłem i wylałem nowy olej ze skrzyni. Zmienił on kolor ze złotego przezroczystego na mętny brązowy! Wlałem z powrotem stary olej póki co i skrzynia znów chodzi. Ogólnie to ten nowy olej po rozsmarowaniu na placach wydaje się w dotyku bardziej szorstki podczas gdy ten stary jest gładki. Dodam że olej mam z dwóch sklepów bo mieli tylko opakowania po 0,5 litra i w jednym brakło to pojechałem do drugiego.
Jakieś pomysły skąd taka lipa po zmianie oleju? Boję się czy nowy olej nie wyczyścił zanadto jakiś osadów ze skrzyni :-/ Dodam że auto ma zaledwie 130 kkm, reszta jak w moim podpisie.
Jakieś pomysły skąd taka lipa po zmianie oleju? Boję się czy nowy olej nie wyczyścił zanadto jakiś osadów ze skrzyni :-/ Dodam że auto ma zaledwie 130 kkm, reszta jak w moim podpisie.