Strona 1 z 1

szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: sobota, 10 września 2011, 15:39
przez kggrzeszny
Witam wszystkich, mam pytanie odnosnie silnika 1,9 D. Jak rano uruchamiam silmik (zimny) to po odpaleniu przebiera i chodzi jakby na 2, 3 gary i kopci na bialo, dodajac gazu szarpie silnikiem i po czwili zalapuje na wszystkie 4 gary i pozniej juz jest OK. Nawet jak zgasze i odpale ponownie jest OK. Czy to moze byc wina swiec zarowych ? Czasami jeszcze potrafi jakby dlawic sie na 2 biegu, ale tylko na 2 na innych jest ok. prosze o jakies uwagi w tym temacie. pozdrawiam...

Re: szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: sobota, 10 września 2011, 17:53
przez Szumak
Mogą być świece, sprawdź w pierwszej kolejności.

Re: szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: sobota, 10 września 2011, 19:19
przez MaciekR4
a nie włącza się przy tym kontrolka "wykres"?

prócz świec jeszcze przestawiacz kąta wtrysku może być...jednak tańsze, ba znacznie tańsze rozwiązanie to sprawdzenie świec

jak nie wiesz jak to:
- odłącz kable ze świec (klucz 8)
- wykręć świece (klucz 10)
- kabelkiem z jednego bieguna akumulatora dotknij do gwintu świecy (ten co się ją w głowicę wkręca)
- gwintem do przykręcania kabla rozgrzewającego do przeciwnego bieguna akumulatora


jak się w kilka sekund żarnik świecy nie rozgrzeje do czerwoności - wymieniaj wszystkie, a próby czyszczenia żarnika sobie daruj


ew. jak nie chcesz się tak bawić - grzej pop 2-3 razy zanim odpalisz...jak będzie wtedy dobrze palił, to wiesz, że to świece

jeżeli problem z odpalaniem po wymianie świec ustąpi, a szarpanie pozostanie, to wymień najpierw filtr paliwa...jak to nic nie da, to niestety obstawiam na 90% przestawiacz kąta wtrysku

Re: szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: sobota, 10 września 2011, 21:31
przez bioly21
moim zdaniem to swiece , jak go zapalasz to poczekaj po przekreceniu kluczyka az zgasnie kontrolka od swiec jak zgasnie zaczekaj jeszcze okolo 15sekund , jesli odpali prawidlowo to swiece do wymiany , mam taki sam silnik i znam go juz na wylot :)

Re: szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: sobota, 10 września 2011, 22:09
przez kggrzeszny
Dzieki koledzy za podpowiedzi .... Filtr paliwa nowy bo niedawno robilem rozrzad, oleje, filtry. Spobuje jutro rano zagrzac swiece 3 razy, zawsze grzalem raz, po odpaleniu poszarpal ale kontrolki zadne nie zaswiecaly sie,,,, jak rozwiklam problem to dam znac.
A ten przestawiacz kata wtrysku jakby byl padniety to szarpalby tylko na 2? Na innych biegach zbiera sie plynnie nawet z niskich obrotow... Hmmm, zaczne od swiec :) i dam znac co wyszlo....

Re: szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: niedziela, 11 września 2011, 09:22
przez bioly21
moim zdaniem to sa swiece skoro po zagrzaniu dalej szarpie, jakby to byl przestawiacz kąta wtrysku to swiecila by odpowiednia kontrolka

Re: szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: niedziela, 11 września 2011, 14:08
przez MaciekR4
tylko,że w dieslu jak uruchomisz silnik, to świece nie mają już nic do gadania jeżeli chodzi o dalszą pracę silnika...możesz nawet odpalać bez czekania, tj. jak benzyniaka, że wsiadasz, przekręcasz kluczyk i wio...

a przestawiacz - nie tylko od niego jest ta kontrolka, ale właśnie - zaświeciłaby się...co prawda jak się nie zna historii auta, to może być wyjęta żaróweczka - włącza się po przekręceniu kluczyka?

jak przestawiacz pada - nie będziesz w stanie określić kiedy będzie szarpał silnikiem...zrobi to w najmniej oczekiwanym momencie

Re: szarpiący silnik 1,9 D

PostNapisane: sobota, 1 października 2011, 23:18
przez kggrzeszny
Witam, szarpanie ustało, świec nie wymieniałem... Przestawiacz rano po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon cyka normalnie. Nie wiem czy to ma jakiś związek czy nie ale przeszło po wymianie akumulatora !!! Prawdopodobnie zbieg okoliczności ale tak wyszło. Pewnego ranka musiałem odpalić na kable (mój 2 letni synek włączył radio.... grało całą noc a że mam wzmacniacz .....). Pojeździłem 2 dni i pojechałem po nowy aku. Wziąłem 680 A i 68 Ah (silnik 1,9D), pan pomieżył stary i powiedział, że miał tylko 350 A rozruchu. Teraz rano świecę grzeje raz i odpala od strzału. Nic tam mu nie przebiera, silniczek pracuje równo. Być może to jakiś zbieg okoliczności ale po wymianie aku, zauważyłem, że wcześciejszych infekcji kangurek nie ma. Jak coś się zmieni napiszę. Pozdrawiam....