www.klubkangoo.pl

Cześć...pytanie bardziej do mechaników chyba, ale co tam, nie ma co tracić wiary w pomysłowość i podpowiedzi Kangoo'roholików

Po złożeniu silnika (po zerwanym rozrządzie - remont głowicy, kompletny rozrząd z pompą wody wymieniony, olej, filtry, płyny etc.) miałem przyjemność się dzisiaj doczekać wyjazdu Kangoo'rem kawałek poza podwórko - zrobiliśmy 5km...

Prawie wszystko jest OK - odpala "na strzał"...nie kopci...nie śmierdzi z wydechu...w zbiorniczku wyrównawczym spokój...pracuje równo...nie szarpie silnikiem...jeździ - a po zdjęciu nogi z gazu nie gaśnie...wolne obroty trzyma...na postoju na wyższe wchodzi bez problemu...ale w czasie jazdy ma z tym małe problemy

Właśnie - wyczuwalna jest opóźniona reakcja na naciśnięcie pedału gazu...po naciśnięciu mijają ok. 2-4 sek., zanim zacznie przyspieszać...kontrolka "wykres" się nie włącza...i:

1. czy to może być wina zapowietrzonej pompy wtryskowej (chociaż wtedy byłyby problemy z odpaleniem)
2. wymagana regulacja pompy (poczytałem książkę do Kangoo i raczej sam tego nie zrobię)
3. ślizga się sprzęgło (auto stało trochę i z walniętego termostatu praktycznie całość płynu poszła na, no właśnie sprzęgło)
4. ...

3 opcja odpada silnik wchodziłby na obroty a zegar prędkościomierza by się spóźniał.

ad. 2: prawdopodobne, tylko rodzi się pytanie w przypadku jakich czynności naprawczych dochodzi do rozkalibrowania poprzednich ustawień?
ad. 3: sprzęgło raczej można pominąć... raczej, bo to zależy już od Twoich obserwacji. Uślizg wg mnie będzie występował w okolicach maksymalnego momentu obr.. Druga sprawa: przy uślizgu skaczą obroty a samochód nie przyśpiesza, z tego co opisałeś wnioskuję, że silnik wchodzi na obroty z opóźnieniem.

Coś z regulacją kąta wtrysku?
Pasek nie jest przestawiony o ząbek?

pasek jest założony dobrze - sprawdzałem ponownie i znaczniki na pasku i kołach się zgadzają...

tak - przyspiesza z opóźnieniem, podobnie rosną obroty...ja w gaz i kilka sekund do reakcji
pompa - być może po całkowitym jej mechanicznym odłączeniu od silnika (została mi w czasie naprawy goła pompa na wiązce el.)

cóż...zaraz może będę miał czas - Miki może wreszcie uśnie dzisiaj, bo od 7 rano się "bawimy" z jedną przerwą w porywach 15 minut - to zdejmę przewód zasilający pompę w paliwo...strzykawką doleję do pełna w króciec...zdejmę przewód przelewowy z pompy i będę pompował gruszką do wyplucia paliwa...zobaczymy

o efektach poinformuję

efekty efekciarskie są, jak sama nazwa wskazuje

zrobiłem tylko - odkręciłem śrubę na pompie wtryskowej, z której wychodzi powrót do zbiornika, nacisnąłem 2x gruszkę przy filtrze i dopiero zaczęło paliwo lecieć...po pierwszym razie się pokazało, ale szybko uciekło...po drugim zaczęło lekko wyciekać (zrobił się menisk wypukły) i poczekałem tak chwilkę, żeby się upewnić, że nie cofnie się...zakręciłem śrubę, dla pewności pompnąłem aż się pompka twarda zrobiła i pojechałem odpalając "na strzała"...

problemu z opóźnioną reakcją na nadepniecie pedału gazu nie zauważyłem

gratuluję

turbo-dziura

no Nobla powinieneś dostać co najmniej
turbo-dziura w aucie bez turbo


cóż - wieczorem ciąg dalszy walki z opóźnioną reakcja na gaz - wg mnie ciągnie gdzieś powietrze, bo dzisiaj w czasie normalnej jazdy (na gaz bezpośrednia reakcja), opóźnienie wróciło...