Strona 1 z 2
Wspomaganie :(
Napisane:
środa, 9 listopada 2011, 17:16
przez lucjanot
Panowie,
problem dotyczy wspomagania, jak odpalam go na zimnego strasznie coś chrobocze z okolic wspomagania(kierownica) w trakcie kręcenia (nie zależnie ktora strona) z czasem jak już przejadę troszkę drogi (ok 5-10km) chrobotanie ucicha i tak do końca dnia, no może że dłużej postoi przy niskiej temp. powietrza. Jakieś rady?
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
środa, 9 listopada 2011, 17:55
przez Wiz
Garazowac w podgrzewanym garazu
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
środa, 9 listopada 2011, 18:00
przez lucjanot
w garażu juz stoi, żeby sprawdzić poziom płynu :p
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
środa, 9 listopada 2011, 18:28
przez 006
U mnie tak było jak miałem za mało płynu.
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
czwartek, 10 listopada 2011, 15:36
przez bioly21
dokladnie dolej plynu bo pewnie jest za malo , ewentualnie wymiana plynu czego sie teoretycznie nie robi a praktycznie to nei zaszkodzi i powinno przejsc , no chyba ze masz elektryczna pompe ktora bedzie sie pomalu konczyc
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
środa, 16 listopada 2011, 17:36
przez Lucass
No właśnie, zasadnicze pytanie to jaka pompa. Elektryczna? Mechaniczna?
A jak nie wiesz jaka, to przynajmniej jaki silnik?
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
poniedziałek, 5 grudnia 2011, 16:14
przez lucjanot
Doszliśmy do wniosku, że: kończy się pompa ponieważ poziom płynu jest ok:( zapewne będzie to pompa elektryczna ale do końca nie wiem, rocznik 2007 silnik 1,5dci 68KM
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
poniedziałek, 5 grudnia 2011, 16:41
przez Lucass
Elektryczna.
Proponuję zrobić ją jak najszybciej, bo sucha jesień się skończyła i teraz będzie już tylko gorzej (dla pompy)
W 90% przypadków to kwestia silnika elektrycznego pompy, który przez nieszczelne nadkole jest zalewany błotem. I to błoto dość skutecznie go unieruchamia.
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
poniedziałek, 5 grudnia 2011, 17:42
przez a-kwiaty
Tez mialem "chrobotanie" w pompie. Po rozebraniu okazalo sie, ze tylko trzeba bylo wyczyscic slinik.
Re: Wspomaganie :(
Napisane:
niedziela, 11 grudnia 2011, 22:04
przez Haku
Mi już dwa razy odmówiła współpracy, dwa razy w wakacje nad morzem... W tym roku nie wybraliśmy się więc działa dalej.
A tak poważnie, jak nie masz ochoty z tym się bawić znajdź jakiegoś elektromechanika.