Posiadam kangura 1,9d w najprostszej wersji z 98r. W związku z niedawną awarią alternatora załatwiłem akumulator...Trzeba było kupić miesiąc temu nowy. Zakup padł na Autoparta z Mielca o pojemności 72Ah. Moja radość nietrwała długo. Od samego początku alternator "gwizdał" jak bym miał turbo

Co o tym myślicie, trzeba reklamować?