Strona 1 z 1

Nie można "odpalić"

PostNapisane: sobota, 18 lutego 2012, 08:50
przez Jaskiniec
Samochód zgasł mi w czasie jazdy, przy próbie ponownego uruchomienia silnika zapala się kontrolka akumulatora, wskazówka prędkościomierza szaleje, rozrusznik kręci i nic z tego... Po podniesieniu klapy słychać "brzęczenie" (chyba któregoś przekaźnika). Otworzyłem pokrywe do bezpieczników obok akumulatora i chyba stamtąd do dobiega.
I tu moje pytania: Jeśli to któryś z przekaźników to który? Czy może mnie ktoś poratować schematem, opisem tej skrzynki?
Sytuacja powtórzyła się 3 dni z rzędu, generalnie nie da się jeździć. Liczę że coś doradzicie :D

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: sobota, 18 lutego 2012, 09:27
przez Lucass
przekaźniki phI.gif
przekaźniki phI.gif (58.29 KiB) Przeglądane 464 razy


Który? Ten który brzęczy :lol:
A to już tylko Ty możesz sprawdzić.

Ale ta kontrolka akumulatora nie wygląda dobrze. Sprawdź miernikiem napięcie na klemach przy włączonym (jak się uda) i wyłączonym silniku.
1,9 D to zazwyczaj F9Q

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: sobota, 18 lutego 2012, 20:30
przez Jaskiniec
Przeczyściłem wszystkie końcówki przekaźników i bezpieczników (wszystko wyglądało dobrze), wyczyściłem końcówkę masy od strony podłączenia do podwozia (tu nie wyglądało dobrze :( .) Wszytko gra i buczy (jak na razie). Wydaje mi się że to był problem "słabej masy". Jak w ciągu 2 dni nic się nie stanie - znaczy że masa - proza życia... :mrgreen:

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: sobota, 18 lutego 2012, 21:00
przez zuczek
Jaskiniec napisał(a):- proza życia... :mrgreen:


Sól , mróz i woda ;)

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: sobota, 18 lutego 2012, 23:42
przez wladek
Witam Bardzo praktyczny obrazek przekaźniki phI.gif, wiele wyjaśnia może warto by gdzies zamieścić więcej ? Pozdrowienia dla Lucassa

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: niedziela, 19 lutego 2012, 09:42
przez Lucass
Miałem pisać o masie, ale wątpliwości wzbudzał ten kręcący pięknie rozrusznik. :)
Oby to to.

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: poniedziałek, 20 lutego 2012, 08:04
przez Jaskiniec
I znowu d....a. Kręci, nie odpala, brzęczy przekaźnik, grzeje się bardzo sterownik świec. Znalazłem, że to brzęczy przekaźnik wentylatora, czy jeśli jest zepsuty mogą być takie efekty?

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: poniedziałek, 20 lutego 2012, 09:25
przez Lucass
Powiem tak: w <R> wszystko jest możliwe, więc mimo schematu ten przekaźnik może odpowiadać za coś zupełnie innego. Ja bym go wymienił. Jak nie pomoże, szukamy dalej.

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: środa, 22 lutego 2012, 18:39
przez Jaskiniec
Wymieniłem przekaźnik - pali, jeździ... Pojeżdżę kilka dni i zobaczymy. Póki co jest ok. Mam wrażenie że sterownik świec był sprawny tylko grzał się od zwartego przekaźnika który podawał non stop napięcie. Niepotrzebnie wywalona kasa.

Re: Nie można "odpalić"

PostNapisane: środa, 29 lutego 2012, 18:36
przez Jaskiniec
Minął tydzień, wszystko gra :D czyli był to przekaźnik wentylatora. Lucass, dzięki za schematy.