www.klubkangoo.pl

Witam Klubowiczów,
mam pytanko: przy zapalonym silniku ( czy to zimnym czy gorącym ) słyszę wewnątrz kangura jednostajne "buczenie", na tyle słyszalne, że zagłusza pracę silnika. Przy skręcie w obojętnie którą stronę, buczenie nasila się, potem znowu przechodzi w jednostajny dżwięk.
Mechanik powiedział mi, że to mechanizm związany ze wspomaganiem kierownicy, i że nadaje się do regeneracji.

Bardzo proszę o info, czy to na pewno to, bo regeneracja jest droga ( 750zł w Wałbrzychu - ponoć ) , a nowa część koło 3000zł.
Z góry wielkie dzięki

Sunrust

Trudno cokolwiek powiedzieć, bo nie wiemy jaki masz silnik.
Jeżeli dCi, to wielce prawdopodobne, że to elektryczna pompa wspomagania.
Regeneracja może nie być tak kosztowna jeżeli skontaktujesz się z użytkownikiem brada.

Witam , jeżeli to autko posiada klimatyzacje to na 99% posiada pompe wspomagania elektryczna... Ja mam pompe wspomagania elektryczna(klimę też ale niedziała, dziurawa chłodnica i brak gazu) , gdy regenerowałem przewody z pompy wspomagania i maglownicy poniewarz cześć metalowa była zgnita z rdzy... , facet który mi zakuwał niekazał wymieniac tej czesci która jest podłaczona bezposrednio pod pompe , czyli jakies 20cm (przewód cisnienia, nie powrotny),, poniewarz w tej czesci jest zamontowany tzw dławik(jest to przewód który jest wzmnocniony (obwinięty w środku) taką mewtalową sprężyną która ma zapobiegac tzw brzęczeniu ( jak by pszczoła leciała w aucie ), ponoc jest to strasznie głośne i męczące gdy niema tego zabezpieczenia.

Wymieniłem praktycznie cały przewód oprócz końcówek i tego 20cm fragmentu... , przewód powrotny całkiem nowy oprócz koncówki do maglownicy...

PS: mam nadzieje ,że ktoś w temacie wie oco mi chodzi i komuś sie to przyda ,być może to jest przyczyną tego brzęczenia u kolegi wyżej... (zakład w którym zakuwałem węże jest sporym zakładem , wszystko zakuja co im sie zleci , także pewną wiedzę posiadają i wierze w to co mi doradził ten sprzedający
myśle ,że w samej pompie nic nie powinno brzeczeć (sam regernerowałem u siebie silniczek i rozbierałem pompe sprawdzajac jej stan , takze mysle ,że sama pompa jest niezniszczalna poniewarz jest to pompa zebata , u siebie nie zauwarzyłem zuzycia pompy wogóle a mam 240tyś km przejechane...) , chyba ,że ewentualnie silniczek szfankuje , to >>>może<<< takie odgłosy wydawac , ale tego nie wiem ...

pozdrawiam wszystkich

Koledzy, dzięki serdeczne za odzew.

Mam silnik 1.5dci i klimę manualną.

Uporałeś się już z tym buczeniem?


PS: Tylko nie wydawaj 3tyś złotych na nową pompe wspomagania... znam takich naciągaczy, naszczeście niedałem sie im

Witam,
jeszcze nie zajmowałem się tematem, brakuje trochę czasu

Tak na marginesie, znacie może dobry "specyfik" na nadkola - zaczynają mi się rdzewieć. Może jakieś nakładki plastikowe ?

Z góry dzięki za info !!!

Pozdrawiam

Nakladki plastikowe to nie jest dobry sposób , najlepiej pomalowac nadkola (pod nakładkami plastikowymi zbiera sie sól i pozostaje tam nawet po umyciu auta , czyli nadkola zgnija jeszcze szybciej)

radził bym w pore wyczyścici nadkola i pomalowac ,bo potem szpachlować trzeba bedzie dużo , lub reperaturki wspawywac... (mam transita 92 rok 2.5 D, problem wraca co jakies 2-3 lata )

Dzięki Edpaweł !!!
Tam myślałem, że pomalowanie będzie lepszym pomysłem

pozdr

Temat załatwiony !!!
Brada dzięki za pomoc i pełną profeskę !!!

Napisz co wymieniałes i co tak buczało... sam naprawiałes?