Strona 1 z 1

Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: sobota, 27 października 2012, 10:08
przez DjKosmit
Witam

No niestety dzisiejszy poranek nie należy do ciekawych. Nie mogłem odpalić. Coś rozładowało akumulator i to nie był delikatny przymrozek, ako mam nowe i nigdy nie było z tym problemu.

Okazuje się że akumulator po odłączeniu klem ma zaledwie 5V. Sprawdziłem po podłączeniu prostownika do klem i słyszę delikatne bzyczenie "czegoś" w okolicy przegrody kabiny a silnikiem. To pewnie rozładowuje mi akumulator. (kluczyków nie przekręcałem) Zresztą po tylko godzinnym jego ładowaniu i przykręceniu wydoił się znów natychmiastowo do zera. Nawet nie próbowałem odpalać.

Panowie co to jest. Czeka mnie wizyta u elektryka ??

Kangoo 1.9 DTI 2001

Re: Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: sobota, 27 października 2012, 11:52
przez czarek0402
Przekaźnik...cewka przekaźnika wydaje się.

Biało,śnieg sypie,zaczyna się :roll:

Re: Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: sobota, 27 października 2012, 11:57
przez DjKosmit
Dzwoniłem do mechanika który i tak miał zabrać się za wymianę rozrządu i twierdzi może to być rozrusznik (?)
Tak czy siak w poniedziałek idzie na kanał.

Re: Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: poniedziałek, 29 października 2012, 10:19
przez Lucass
Odpuść mechanika. Jeżeli sam nie czujesz się na siłach, to szukaj dobrego elektryka.
Niesprawny rozrusznik (np zużyte łożyska) owszem może nadmiernie rozładowywać aku, ale w czasie pracy. Nie na postoju.
Szedłbym tropem tego bzyczenia. Kierunek podany przez Czarka wydaje się słuszny.
Kanał bym odpuścił, bo to tylko spowoduje drenaż kieszeni.
Miernik w ręce i szukamy nieszczelności.
W pierwszej kolejności włącz amperomierz w szereg między klemą a biegunem akumulatora. Dowiesz się jakiego rzędu prąd ucieka. A potem to już praca detektywa...

Miałem podobny przypadek. Ale u mnie sprawcą był komputer gazu. Też najpierw szukałem na ucho odłączając aku i słuchając milknących odgłosów. A potem miernikiem.

Re: Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: poniedziałek, 29 października 2012, 11:55
przez DjKosmit
Lucass napisał(a):Odpuść mechanika. Jeżeli sam nie czujesz się na siłach, to szukaj dobrego elektryka.
Niesprawny rozrusznik (np zużyte łożyska) owszem może nadmiernie rozładowywać aku, ale w czasie pracy. Nie na postoju.
Szedłbym tropem tego bzyczenia. Kierunek podany przez Czarka wydaje się słuszny.
Kanał bym odpuścił, bo to tylko spowoduje drenaż kieszeni.
Miernik w ręce i szukamy nieszczelności.
W pierwszej kolejności włącz amperomierz w szereg między klemą a biegunem akumulatora. Dowiesz się jakiego rzędu prąd ucieka. A potem to już praca detektywa...

Miałem podobny przypadek. Ale u mnie sprawcą był komputer gazu. Też najpierw szukałem na ucho odłączając aku i słuchając milknących odgłosów. A potem miernikiem.


Miejscowy zakład ma również elektryka dzisiaj się dowiedziałem jak odstawiałem skoczka. Zresztą i tak miał iść na wymianę rozrządu i sprężyn gdyż mam pęknięte jedno oczko w obu stronach :/ Cwaniak wiedział kiedy ma się zepsuć :) Niech Panowie robią wszystko od razu i tak trzeba to rozebrać.

Po rozmowach i omacaniu sprawy słuchowo Elektryk również podejrzewa coś związanego z cewką jak wspomniał Czarek. Sprawdzi pomierzy zadzwoni potwierdzi :)

Mam nadzieje że wspomniany drenaż kieszeni z powodu tej usterki nie będzie aż tak dokuczliwy :D

O rozwoju sytuacji poinformuję tutaj :)

Re: Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 08:52
przez DjKosmit
Ok Panowie już jestem po odebraniu auta:

Elementem który spowodował mi problemy okazał się podgrzewacz płynu chłodzącego a dokładnie przekaźnik od niego, który spowodował ciągłe działanie tej części nawet jak zapłon był wyłączony. Wymiana przekaźnika oraz przewodów do świeć podgrzewacza (gdyż zostały upalone) załatwiła sprawę.

Przy okazji spytam się Wam bardziej doświadczonym kolegom po co w tym silniku podgrzewacz płynu chłodzącego ?? Jakie ma to zadanie i kiedy to zostaje uruchomione ?? Powiem szczerze jestem ciekaw.

Pozdrawiam

Re: Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 09:43
przez Wiz
Jak sama nazwa wskazuje by podgrzewać ;)
W zimne dni (wszystko zależy jak masz zaprogramowany komputer wtryskowy) uruchamia się podgrzewacz by dogrzać chłodziwo. Ma to dwa powody:
- Twój komfort (szybsze podgrzanie wnętrza)
- dogrzanie silnika by nie męczyć go w niewłaściwych (zimnych) warunkach pracy

W momencie uruchomienia tego podgrzewacza, bardzo często (w dCi'kach zawsze) można zauważyć podniesione obroty jałowe. Wygląda to jak ssanie w benzyniakach. Spowodowane jest to zwiększonym poborem prądu i próba zrekompensowania go poprzez efektywniejsza prace alternatora.

P.S. Jak byś wpisał w wyszukiwarkę hasło podgrzewacz to by się wyświetliło kilka wątków. Ciekawe problemy z ta częścią występują, no i przy okazji było opisane po co to jest i jak wygląda.

Pozdrawiam

Re: Proszę o pomoc. Coś rozładowuje akumulator

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 18:32
przez czarek0402
No właśnie idzie zima...na zimnym silniku,po nocy,jak zimno po odpaleniu,zawsze mam podniesione obroty prawie pod 1000,latem,jak ciepło,na ciepłym silniku około 800. W następnym tygodniu podłączę sobie OBD2 i sprawdzę temperaturę płynu na zimno,po przekręceniu kluczyka do zapłonu i po odpaleniu.