Strona 1 z 1

problem z licznikiem i zegarkiem

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 11:56
przez bulbus88
witam wszystkich na forum :D mam kangoo 1 i ostatnio mój młodszy brat bez mojej wiedzy próbował podłączyć radio... oczywiście mu się to nie udało ale od tamtej pory za każdym razem jak gaszę kangura a później go odpalam zegarek sam się zeruje a licznik powraca do stanu 484,5 km(PEWNIE to stan licznika kiedy to mój brat podłączał radio) i dzieje sie to za każdym razem jak gaszę i odpalam auto......podejrzewam że to coś z komputerem.....prosił bym o pomoc w rozwiązaniu tego problemu bo sam nie wiem czym to może być spowodowane.....

Re: problem z licznikiem i zegarkiem

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 13:13
przez Lucass
Bezpieczniki sprawdziłeś?
Górny rząd, pierwszy z lewej to główny podejrzany.
Na tym samym bezpieczniku jest podpięte zasilanie radia więc...
Jeżeli nie działa też klakson to już na 100%

Re: problem z licznikiem i zegarkiem

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 15:08
przez bulbus88
faktycznie :D ale w tym miejscu mam bezpiecznik od podświetlenia deski rozdzielczej to jak to może być że w trakcie jazdy wszystko normalnie chodziło a po zgaszeniu silnika zegarek się zerował a licznik powracał do poprzedniego stanu????? ale z góry wielkie dzięki bo myślałem że już będę musiał jechać na komputer :D :D :D

Re: problem z licznikiem i zegarkiem

PostNapisane: piątek, 2 listopada 2012, 15:35
przez Lucass
To nie jest bezpiecznik podświetlenia, tylko ogólnie zasilania deski (zegarów).
Podświetlenie teoretycznie też może na nim wisieć ale nie tylko ono.
Prawidłowo podłaczone radio zasilane jest w momencie włączenia stacyjki. Niekoniecznie w pozycję włączenia zapłonu. Wystarczy w poz. I - zasilanie urządzeń typu szyby, wentylator itp.
Zegarek podobnie jak pamięć radia potrzebuje napięcia przez cały czas, także po wyłączeniu silnika, zapłonu i wyjęciu kluczyka. Stąd tzw "podtrzymanie". Brat najprawdopodobniej gmerając z radiem, zrobił na tym podtrzymaniu zwarcie i spalił bezpiecznik. Czyli po wyłączeniu stacyjki radio nie mając podtrzymania, traciło wszystkie ustawienia, zegarek czas, a drogomierz "zapominał" stan. Po jej ponownym włączeniu radio dostawało zasilanie i działało, ale z wyzerowaną pamięcią, a poprzez nóżkę wspólnego bezpiecznika (spalonego) napięcie od radia dostawał zegar i deska. Ale również z wyzerowana pamięcią, a w przypadku drogomierza do ostatniego zapisanego stanu.
Tak ja to widzę.
:)