No i się zaczeło...
Dwa dni temu usłyszałem jakieś popiskiwanie - na początku miałem wrażenie, że to jakaś cewka - rejon to kierownica. Po dwóch dniach doszedłem co jest nie tak. Wygląda na to, że to wentylator nawiewu. Piszczy (a właściwie popiskuje) jedynie podczas jazdy i gdy nawiew jest otwaty na zewnątrz (w sensie nie jest włączony obieg wewnetrzy).
Dzisiaj pojechałem do ASO:
- Panu to jakoś szczególnie przeszkadza?
- ciężka, nieidentyfikowalna sprawa,
- o... już nie piszczy,
- praktycznie niediagnozowalna usterka...
- i jak mamy ustalić z czym jest problem, skoro to tylko jak jedzie... mamy jeździć z rozebranym kokpitem??
Mam się pojawić w środę... będą kolejne obdukcje:-D