Strona 1 z 1

formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: piątek, 30 października 2009, 20:53
przez mullann
Koledzy zastanawiam się nad wykupem takiego pakietu.
36mc - 60 000 km koszt 1300zł
48mc - 80 000 km koszt 2050zł
36mc - 120 000 km koszt 3550zł

Jednak nie wiem co wchodzi w skład tej gwarancji bo podobno tylko pewne elementy samochodu.....
http://renault.pl/serwis-oferta-i-ceny/ ... /index.jsp

Wiecie coś więcej na ten temat?

Re: formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: piątek, 30 października 2009, 20:59
przez Marek_Bielsko
Niby fajnie, ale wszystko trzeba dalej robić w ASO, nawet najgłupszą wymianę oleju pewnie...
...żeby tej gwarancji nie utracić. :?

Re: formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: piątek, 30 października 2009, 21:52
przez skarb
Ja to chyba a nawet na pewno nie !!!

Przykład :

Kamień mi wyskoczył i zaczęła pękać przednia szyba.

Zgłosiłem - ubezpieczenie zwraca 950 zł, lub płaci rachunki z ASO.

Aso wyceniło naprawę na jakieś 1500 pln netto. (trzeba się umówić, szyba musi przyjść z Francji (7dni) i potem zostawić auto na 2 dni itd.)

Ta sama szyba (Piklington) w Auto Janie z montażem kosztuje 500 netto. (czas - 2 godziny). Mają ją na stanie.

Sieć Auto Jan wymienia pewnie 100 razy więcej szyb niż ASO Renault, więc raczej fuszery nie zrobią.

Dodam, że szybę wymienię w Janie, nie tylko dlatego, że szybciej ale między innymi po to coby jakiś ssyn nie przytulił 1500 PLN za robotę, która jest warta 500 PLN.

Wniosek :

Obawiam się, że w przypadku przedłużenia gwarancji- będzie ona obejmowała tylko niektóre podzespoły lub nie będzie obejmowała całych podzespołów.

Efekt będzie taki, że przy naprawie - kupując np. całą część poza ASO plus naprawa zapłacisz taniej (i zrobisz to o wiele szybciej) niż naprawę w ASO, która będzie teoretycznie gwarancyjna i bezpłatna ale za np. elementy eksploatacyjne, płyny lub np. uszczelki zapłacisz 5 (nie 3 ale 5 !!!) razy więcej.


I jeszcze będziesz miał tak jak ja miałem umawiając się na przegląd - "Panie tylko punktualnie na 8.00 bo mamy wolne miejsce" Odstawiłem na 7.55, o 12.00 przyjechałem zobaczyć co się dzieje a auto dalej stało na placu bo się coś komuś pomyliło. I Pan mi wytłumaczył (oczywiści w sposób grzeczny i dyplomatyczny), że czekać to mogę ja a nie oni.
No i co ja mogę ? Iść do kierownika - jak oni na wyjazdach integracyjnych razem wszyscy wódę (bezalkoholową) piją na pewno.

A propos ASO to mi się taka sztuka nasuwa :

Jak ja was .......nienawidzę
I jak ja wami ........ gardzę
Jak ja się za was ....... wstydzę

W miejsce kropek wpisujemy nazwę ASO w którym dokonujemy przeglądów gwarancyjnych. :lol:

PS.
No i programu nie zrobisz bo będziesz nadal miał gwarancje, za którą zabulisz 1300 PLN , a jestem przekonany, że przy tej przedłużonej to będą wszystko robili coby się wymigać.

Gwarancja na dwa lata jest ich psim obowiązkiem, reszta to wyciąganie kasy.

Re: formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 08:08
przez kacper42
Może byc ,też tak ,że wymienisz części nie objęte dodatkowa gwarancja poza serwisem i wmówią ci (czyli wywiną się) że usterka która reklamujesz jest konsekwencją nieautoryzowanej naprawy lub tak jak mnie powiedzieli kiedyś przy innym nowym(Partner) ,że dane elementy na naszych drogach zużywają sie szybciej i robią to w ramach gwarancji tylko do iluś tam kilometrów przebiegu.
NAJWAŻNIESZA ZASADA GWARANCJI:
czytaj uważnie zasady gwarancji
czego nie ma napisane interpretuj na swoją niekorzyść
jeśli ktoś ci coś obiecuje i zapewnia musisz mieć to napisane
jak nie rozumiesz zapisu w umowie (gwarancji) to będziesz tego żałował później

Re: formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 09:01
przez skarb
że dane elementy na naszych drogach zużywają sie szybciej i robią to w ramach gwarancji tylko do iluś tam kilometrów przebiegu.


Oni to potrafią rozwiązać lepiej : - stwierdzają, wtedy , że będą partycypować w naprawie w 60 %, ale te 40% czyli ich cena to i tak 20 % więcej niż gdziekolwiek indziej.

Wiem bo miałem tak kiedyś w starym Kangoo jak mi się alternator wysrał 5 dni po skończeniu się gwarancji.

"Jak ja was ... nienawidzę ... "

Re: formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 10:50
przez mullann
skarb napisał(a):"Jak ja was ... nienawidzę ... "


a w stajni same RENAULT :lol:

Re: formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 11:36
przez skarb
a w stajni same RENAULT :lol:


Żle mnie zrozumiałeś nie chodzi o markę tylko o instytucje ASO.

Ja ich nienawidzę od małego.

Jak Tata kupił pierwszego Dużego Fiata (potem FSO 1500) to na pierwszym przeglądzie ukradli mu (wymienili na stare) dywaniki,wykładziny i parę innych drobiazgów.

Kolega ma Skode Octavię i drugiego kolegę co w ASO Skoda pracuje.
Rozmowa jest taka - cześć zepsuło mi się, OK zadzwonię kiedy masz przyjechać bo akurat nie stoi nic takiego jak Ty masz w miare nowego.

Oryginał.

I jak tu ich nie nie nienawidzieć ?

Re: formuła non stop - czyli DODATKOWA GWARANCJA

PostNapisane: sobota, 31 października 2009, 11:47
przez mullann
Zrozumiałem Cię bardzo dobrze ale musiałem to napisać!!!

Generalnie Swoje regionalne ASO poznaje się przy problemach z autem....