Strona 1 z 2

CB

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 00:31
przez szarawarek
CB radio założyłem pod półką tuż nad lusterkiem wstecznym. Zasilanie wziąłem z lampy oświetlenia wnętrza. Mój problem to duże zakłócenia CB po włączeniu dmuchawy, wycieraczek lub opuszczaniu szyb. Chcę zaznaczyć, że na przewodzie (+) jest filtr
p.zakłóceniowy. Czy instalacja do normalnego radia i n.p. zapalniczki jest inaczej odkłócana. Proszę o dobre rady za które z góry dziękuje. szarawarek

Re: CB

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 00:55
przez zuczek
viewforum.php?f=85

szukaj w tym dziale Sporo o tym było.

Re: CB

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 19:22
przez szarawarek
Dzięki zuczek za informacje. Podłączyłem CB pod wiązkę zasilania radioodbiornika CD i zainstalowałem filtr p.zakł. na
kablu (+). Jest dobrze . Pozdrawiam szarawarek. :D

Re: CB

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 19:25
przez kowi
Sprawdź proszę czy zakłócenia wchodzą przez antenę czy po zasilaniu.
Aby to sprawdzić odpal kangura i wsłuchaj się w szumy radia przy włączonych: dmuchawie, wycieraczkach, opuszczaniu szyb, Jeśli jest cisza (bez anteny) to wchodzi to wszystko przez antenę- czyli silniczki od tych urządzeń emitują fale elektromagnetyczną i "pierdzi" Ci w radiu. Należało by się przyjrzeć silnikom z tych urządzeń i je bezpośrednio odkłucać.
Jeśli bez anteny pierdzi ci tak samo jak z anteną to zakłócenia wchodzą przez zasilanie i tu powinien pomóc dobry filtr na zasilaniu radia. Ewentualnie spróbuj zmienić miejsce do którego się podpiąłeś z zasilaniem, może bezpośrednio od akumulatora.

Ja mam, tak jak ty,
viewtopic.php?f=85&t=7366&start=0
podłączone pod lampę sufitową i też mi trochę pierdzi od wycieraczek i spryskiwacza ale przy załączonym anl prawie nic nie słychać. W końcu tych urządzeń non stop się nie używa

Kiedyś mając ticolota pierdziało mi niemiłosiernie i ktoś mi doradził że łatwiej będzie wymienić auto niż próbować odkłucać po kolei wszystkie urządzenia które mogłyby zakłócać

Widzę że już jest wszystko OK
Strzel fotkę i umieść ją w galerii instalacji cb radia
viewtopic.php?f=85&t=7366&start=0

Re: CB

PostNapisane: poniedziałek, 17 stycznia 2011, 22:55
przez szarawarek
Witam Cię kowi. Dzięki za podpowiedź, ale już sobie poradziłem. Są minimalne zakłócenia przy włączonej dmuchawie na 3 stopień, ale jak sam wiesz 3 używa się raczej krótko. Postaram się zrobić kilka fotek zamontowanego radyjka.
Ciekawy jestem, czy przeszkadza Ci przewód od gruszki ?
Pozdrawiam szarawarek. ;)

Re: CB

PostNapisane: wtorek, 18 stycznia 2011, 10:08
przez kowi
Przeszkadza tylko jak daje buziaka mojej żonie a tak jest spoko.
Pozdrawiam

Re: CB

PostNapisane: wtorek, 18 stycznia 2011, 22:09
przez zuczek
Ja też mam kabel wiszący z pułki (nawet dwa ) ale spiąłem je do pułki zaciskiem i w ten sposób skróciłem . Pomaga to w dwu kwestiach :
Po pierwsze nie dyndają do wysokości kierownicy, po drugie , wtyki do radia się nie wyrabiają bo wtyczka jest zawsze pod takim samym kontem co zapobiega zrywaniu lutowań . podobnie mam zabezpieczone gniazdo w domowej stacji zdaje egzamin już kilka lat .

Re: CB

PostNapisane: wtorek, 18 stycznia 2011, 22:33
przez kowi
zuczek napisał(a):ale spiąłem je do pułki zaciskiem i w ten sposób skróciłem...
...w domowejstacji zdaje egzamin już kilka lat .


Proszę o zdjęcie zacisku może wykorzystam (już raz lutowałem przewód przy wtyczce od mikrofonu)

Jak już się poruszyło temat stacji bazowej CB, to się pochwalę swoją. :lol:
Pozdrawiam

Re: CB

PostNapisane: środa, 19 stycznia 2011, 15:45
przez zuczek
Ładny zestawik kolego.


W aucie nie mam zrobionych fotek ale opiszę o co chodzi:

Do zabezpieczenia kabli w aucie użyłem takich zwykłych klipsów do papieru( http://www.wojan.waw.pl/nowy/shop/459---spinacze.html ) po prostu ułożyłem kable na odpowiednią długość i przypiąłem do rantu pułki - działa ( siła w prostocie) :D

W domu mam taki sprzęcik .

Re: CB

PostNapisane: środa, 19 stycznia 2011, 19:30
przez kowi
zuczek napisał(a):Ładny zestawik kolego.

Dzięki Stary, Twój też niczego sobie. Widzę, że obydwoje gustujemy w klasykach. Jutro sobie sprawie klips do papieru jako "trzymacz" kabla.
Pozdrawiam