Witam
Wróciłem wczoraj z gór - Tuchów za Tarnowem, pozdrawiam z stamtąd wszystkich klubowiczów. Wszystko w zasadzie dobrze się skończyło, coś mi żadne fale w radiu nie łapały, ale pomyślałem, że może dlatego, że ja na pomorzu odbieram inne stacje, więc włączyłem sobie kaseciaka. Grał mi do końca do samego domu. Gdy już chciałem zamknąć samochód zobaczyłem, że leżu na dole jakiś bezpiecznik, widocznie musiał wyskoczyć przy wyjmowaniu taśmy z radia.Numer bezpiecznika 6S3A. Niestety nie wiem skąd on wypadł. Może ktoś podpowie mi w jakim miejscu powinienem go wcisnąć. Radio sprawdzałem - wcale się nie włącza. Wyciągałem radio i patrzyłem z tyłu i nic tam w zasadzie nie widziałem.