Zwykle sie nie opłaca, ale jesli trafisz na formalistów, którzy w ogóle nie chcą z Tobą gadać, tylko sztywno sie trzymają fromułek, to należy zastosować podobne metody: poprosić o legitymacje, spisać, zapytać o homologacje, sprawdzić czy stoją w dozwolonym miejscu...
Jeśli policjanci są normalni i można z nimi spokojnie porozmawiać, to odradzam oczywiście te metody.