Gdzie na narty ???

[jon104]

Tak, ale jak juz wyjdziesz na stok to dopiero będzie frajda

[yasak]

Polecam Zwardoń trasy typowo rodzinne, niezła baza noclegowa a co dodaje uroku to przejście graniczne na Słowację. Można swobodnie jażdzić po obu stronach granicy a przy okazji wykorzystać czas i coś jeszcze na Słowacji kupić

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V

[Rafal_B]

Co prawda nie jeżdżę na deskach, ale bywam w górach zimą, czasem nawet z takimi co jeżdżą. Narciarzomi i nie-narciarzom polecam zimą Jeseník i okolice. Szusujący (o różnym poziomie umiejętności) będą oczarowani kompleksem narciarskim "Červenohorské sedlo". Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie na stronie Centrum Informacji Turystycznej Ziemi Jesenickiej. Szczególnie polecam nocleg u Jeřábka, było bardzo miło. Warunki dla np. 2 rodzin z dziećmi (7-8 osób). Szczerze polecam, szczególnie na wyjazdy świąteczno-noworoczne. Bardzo miło wspominam Sylwestra na rynku w Jeseníku no i oczywiście żarełko w greckiej restauracji "Akropolis", do której wracam zawsze, gdy tylko jestem w okolicy.

[MK]

Co prawda nie jeżdżę na deskach, ale bywam w górach zimą, czasem nawet z takimi co jeżdżą. Narciarzomi i nie-narciarzom polecam zimą Jeseník i okolice.............

Potwierdzam w całej rozciągłości. Jest dość tanio, smacznie, wygodnie,itd.

[Rafal_B]

W Sylwestra 2001/2002 Červenohorské sedlo wyglądało tak:

Jak widać o śnieg i sprzęt narciarski nie trzeba było się martwić, wszystko było na miejscu. Mimo, że naszych drogowców wówczas zima rozłożyła na łopatki, Czesi też w kilku powiatach (m. in. Jeseník) ogłosili stan klęski, wszystkie uczęszczane drogi umożliwiały jazdę. Wiekszość przyjezdnych używała łańcuchów, natomiast miejscowi poprzestawali na zimówkach, wcale nie przejmując się zimą i śniegiem, mimo że ceprom tu i ówdzie gały wychodziły na wierzch, bo tyle śniegu jeszcze w życiu nie widzieli.

Kto woli łyżwy od nart, może pojeździć na własnych lub pożyczonych nieopodal pawilonów uzdrowiska w Jeseníku (Priessnitzovy léčebné lázně).

[yasak]

Drogi Rafale B. nie wiem co to jest, ale po twoich postach dotyczących wyjazdów spędzam wiele godzin w sieci. Skąd tak na wszystko dobre namiary

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V

[MK]

Rafale B
A gdzie jest Zwierzątko na tych zdjęciach

[Rafal_B]

Drogi Rafale B. nie wiem co to jest, ale po twoich postach dotyczących wyjazdów spędzam wiele godzin w sieci. Skąd tak na wszystko dobre namiary

No cóż, ja przed wyjazdem też z reguły muszę pogapić się w monitor. Nie lubię się dawać się zaskakiwać. A poza tym - Google, Google i jeszcze raz Google.

A gdzie jest Zwierzątko na tych zdjęciach

Wtedy jeszcze go nie było. Była Siena 1.2 HL ale za to też w klubie (Siena/Palio).

Do zobaczenia, pewnie jutro wieczorem. Teraz zabieram Zwierzątko na wycieczkę do Puszczykowa, niech sobie pośmiga po świeżym powietrzu.

Pozdrawiam.

[Brada]

OK, dołączam sie... a co!

Wspomnę o moich stronach - Ślężańskim Parku Krajobrazowym.

Są tu w okolicy dwa stoki narciarskie, i oprócz tego dużo innych ciekawych miejsc - ale żeby pozwiedzać - trzeba się w sumie najeżdzić (w promieniu 10..12 km).

- Stok "Janosik" Ocena 3,5 (w skali do 5)
Mieści się w samej Sobótce, koło "schroniska pod Wierzycą" - jest bardzo mały i niezbyt stromy. Idealny dla rodzin z dziećmi. Pochylnia nie jest spora, ale jadąc na nartach można sie wystraszyć! Dziecko nie robi sobie krzywdy! Czasami OSIR podejmie decyzję i instalują tam wyciąg - warunek to dużo śniegu. Nocelg super w pobliżu w schronisku! Parking (strzeżony i nie strzeżony), wspaniały widok na Sobótkę! Ceny przystępne, warunki ok!

- Stok Radunia! Ocena 3,5 (w skali do 5).
Mieści sie po drugiej stronie Ślęży względem Sobótki (około 9 km drogą). No, no... jest o czym gadać! Stromy!! Baaardzo stromy! W lecie ciężo wejść nas szczyt! Wyciąg zimą non-stop! Raczej źle z noclegim w okolicy, ale około 2km w lini prostej jest fajne schronisko na przełęczy Tompadła. Tam trzeba zostawić wózek i najlepiej na stok iść piechotą! Po drodze fajne widoki na las! Warukni ok, cen nie znam! Poważny minus - na przełęcz Tompadła - jeśłi pada śnieg - bez łańcuchów nie da rady!
Inna możliwość - Ośrodek Wypoczynku Świątecznego 5 km w przeciwną stronę od Tompadła. Warunki SUPER - domki góralskie i coś w rodzaju hotelu! Ceny SZOK - od 60 do 250 PLN za dobe!

Ogólnie rzecz biorąc w okolicach jest pęknie, spokojnie, i przy dobrym planie można wspaniale spędzić tu kilka dni w zimie! W lecie - można siedzieć cały miesiąc!

[Rafal_B]

Ogólnie rzecz biorąc w okolicach jest pęknie, spokojnie, i przy dobrym planie można wspaniale spędzić tu kilka dni w zimie! W lecie - można siedzieć cały miesiąc!

Zgadza się! W 1988 roku miałem przyjemność prowadzić tędy obóz wędrowny. Okolice te tak przypadły mi do gustu, że siedem lat później przyjechałem tu prywatnie, już z rodziną. Mieszkalismy wtedy w domku kempingowym w OSiR-ze w Sulistrowicach, skąd robiliśmy piesze wycieczki po okolicy (m. in. na Ślężę) a także autem do Barda Śląskiego, w Góry Stołowe, do zamku Książ, do Zagórza - na zamek Grodno i jeszcze w kilka innych miejsc.

P.S. Ciekaw jestem, czy jeszcze funkcjonuje w Sobótce browar, produkujący wówczas piwo o tej samej nazwie, o ile pamiętam nawet niezłe...?