kradzież Kangoo

[jon104]

Po prostu nie mam słów a dodatkowo mi sie palce plączą jak sobie pomyslę Cholera w te blokadę to wierzyłem (też taką mam) i przyznam sie, że przeważnie na krótkie postoje w ciągu dnia tego ustrojstwa nie wciskałem No teraz to się zmieni (tylko po co?)
A tak na marginesie, pytanie nieco głupie - ta blokada była wciśnięta

[PanKot]

to straszne. Ja bym się pochlastał jakby ukradli mi kangoorka. Wsólczuję. Byłem wczoraj również w tym sklepie około 18:00. Ale jeszcze nie wiedziałem o Twojej stracie. Czułem się tam pewnie zostawiając zwierzaka na parkingu. A teraz....? No nie wiem czy pojadę tam kiedykolwiek. Mam takie same zabezpieczenia. Muszę dołożyć coś jeszcze aby mnie dotknęła taka krzywada.
Brak słów w takiej sytuacji, żeby wyrazić złość na załodzieji.
Żadne to pewnie pocieszenie dla Ciebie ale na "mojej ulicy" - na Krasińskiego - dziś w nocy ktoś powyłamywał lusterka samochodom zaparkawanym wzdłuż chodnika od Pl.Wilsona do ul.Popiełuszki.
Ocalało kilka samochodów - międzi innymi i mój (mam całe lusterko).
Rano sąsiedzi budzili się nawzajem i informowali o tej sytuacji. Też byłem przerażony. Wyszedłem na balkon i widziałem jak wiszą na przewodach lub leżą na ziemi pourywane lusterka. Aż nie uwierzyłem, że moje jest całe. Zszedłem do samochodu. Nie ruszone - ulga!!!. Żal jednak sąsiadów i ich samochodzików.
W nocy była jakaś głośna balanga w budynku sąsiednim i ktoś wezwał policję aby ich uciszyć, wię te lusterka to pewnie zemsta. Chamstwo.

[Grzegorz]

... Cholera w te blokadę to wierzyłem (też taką mam) i przyznam sie, że przeważnie na krótkie postoje w ciągu dnia tego ustrojstwa nie wciskałem No teraz to się zmieni (tylko po co?)
A tak na marginesie, pytanie nieco głupie - ta blokada była wciśnięta

Tak, była wciśnięta.

to straszne. Ja bym się pochlastał jakby ukradli mi kangoorka. Wsólczuję. Byłem wczoraj również w tym sklepie około 18:00. Ale jeszcze nie wiedziałem o Twojej stracie. Czułem się tam pewnie zostawiając zwierzaka na parkingu. A teraz....? No nie wiem czy pojadę tam kiedykolwiek. ...

Z informacji jakie zebrałem w Komisariacie na Raginisa wynika, że piątek, sobota, niedziela to standard . W każdy weekend znika tam jakiś samochód. Czy nie można wówczas strzec tego lepiej - myślę o parkingu. Z tego wynika, że ochrona, która tam "dozoruje" jest do niczego. Nota bene, na wjazdach i wyjazdach są zainstalowane kamery przemysłowe. Nagrywanie dokonuje się na taśmach VHS - ich jakość nawet po obróbce w laboratorium kryminalistyki nie nadaje się do niczego. Innymi słowy tzw. "markowanie roboty". Podobno jakiś czas temu wystąpił do nich Komendant Policji z Bemowa o wymiane sprzętu na bardziej adekwatny. Póki co bez rezultatu.

[Rafal]

wspolczuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[m]

Z informacji jakie zebrałem w Komisariacie na Raginisa wynika, że piątek, sobota, niedziela to standard . W każdy weekend znika tam jakiś samochód. Czy nie można wówczas strzec tego lepiej - myślę o parkingu. Z tego wynika, że ochrona, która tam "dozoruje" jest do niczego. Nota bene, na wjazdach i wyjazdach są zainstalowane kamery przemysłowe. Nagrywanie dokonuje się na taśmach VHS - ich jakość nawet po obróbce w laboratorium kryminalistyki nie nadaje się do niczego. Innymi słowy tzw. "markowanie roboty". Podobno jakiś czas temu wystąpił do nich Komendant Policji z Bemowa o wymiane sprzętu na bardziej adekwatny. Póki co bez rezultatu.

A może to ochrona lub władze tegoż Carrefour'a maja z tym coś wspólnego... No skoro co tydzień znika jakiś samochód, a sytuacja nadal się nie poprawia...

[orys]

Jestem z Tobą, będę uważnie oglądał ulice Białegostoku i okolic w poszukiwaniu Twojego torbacza

[broda]

Współczuję tak ogromnej straty. Tego skur...syna to za jaja na latarnię nie ma innej metody ci ludzie nie są reformowalni. Człowiek ciężko charuje odkłada ostatnie grosze, bierze kredyty kupuje ulubione autko a taki bandyta podchodzi i bierze jak swoje coś strasznego. Nie ma innej rady jak ubezpieczać.

Z wyrazami ubolewania

Pozdrawiam

[Lukasz_Kangoo]

Łączę się w bólu po stracie Kangoorka
Pewnie biedaczek leży już gdzies rozebrany na części

[mobarski]

Takich gości "zabić to mało" - nie mam słów

[MarcinD]

Współczuje
A nie byłeś czasem w jakimś warsztacie ostatnio???
Słyszałem o przypadkach, kiedy po wizycie w warsztacie autko ginęło….