www.klubkangoo.pl

A propos tego silniczka - żonka ma w Clio.

Nie zamieniłbym się z mojego 1.5 dci.

W dieslu to moment i masz moment a tu trzeba kręcić i kręcić.

Kangoor jak to ktoś kiedyś powiedział jest stworzony do targania ciężarów a nie wyścigów (są w prawdzie pewne wyjątki ) i myślę, że z dieslem czuje się znacznie lepiej.

Chyba, że mam już jakieś zboczenie dieslowe.

Poza tym przy mojej jeździe w momentach uniesień komp w Clio zaczął pokazywać 18l/100 km.

Pozdro.

skarb napisał(a):Chyba, że mam już jakieś zboczenie dieslowe.
Pozdro.

Nie ładnie sie znecac nad takim malenstwem

skarb napisał(a):Już za kilka dni, i godzin parę ..... będę miał pierwszego Kangurka coś około 128 KM bez przekładki silnika.

Z tym pare to przesadziłem - bo odbiór 20.06 + dotarcie jakieś 3000 KM - 2 tygodnie i hajda na Soplice !!!

Jak bede miał czas, to jeszcze w tym tygodniu doniose Ci, jak to wyglada w praktyce (zona juz sie niecierpliwi)

A miało być ekonomicznie


No ja to już sobie wyobrażam - żona to napewno z zniecierpliwienia nogami przebiera.

Bullit wraz z małżonką w stołowym :

Ona : zróbmy to

On: Jeszcze nie teraz

Ona : ale nalegam

On: No dobra, ewentualnie w drodze wyjątku - tylko pamiętaj, że był to Twój pomysł.

skarb napisał(a):A miało być ekonomicznie

A nie jest? Pali 1/3 tego co mój

1.2 Turbo - mogliby wkładać do nowego, ciekawe jaki to ma potencjał Overclockingu, znaczy przechipowania ;]
Generalnie, Turbo jest fajne, ale upierdliwe, czasami to czekanie na wystudzenie dobija
Wolnossący i wysilony silniczek - mniam! Co z tego, że do 4000 nic się nie dzieje, jeśli potem jest ORGAZM
No tego... tylko pali pewnie sporo, ale coś za coś, prawda
2.0 turbo z meganki (or laguny! trochęsłabszy, ale też 200KM ma) ... zastanawiam się czy buda by za tym nadążyła. Trzebaby to wszystko dobrze utwardzić.
BTW. wie ktoś co siedzi z tyłu w 4x4 ? To jakiś wynalazek od Nissana może? Gdyby zniósł te 200 pare koni... uh.. drżyjcie dresy

Z tyłu 4x4 ma most, półosie, wózek, wahacze, springi i amorki... przy swapie ważnym problemem jest skrzynia.
Wydaje mi się, że standardowy wał nie wytrzyma zbyt długo, 4x4 trzęsie się zdecydowanie bardziej niż zwykły.

Zastanawiam się tylko ile mógłby palić taki smok skoro "zwykły" 4x4 w benzynie bierze koło 14-tu...
Sprzęgło pewnie by też tych 300 Nm nie zdzierżyło...

dempsej a po co do 200 KM pchac sie w 4x4?

Bullitt napisał(a):dempsej a po co do 200 KM pchac sie w 4x4?

Żeby w zimie można było jeźdźić
No dla 200KM to rzeczywiście nie ma po co... ale kto zostaje przy seryjnym silniku
Jak się bawić to się bawić