Strona 1 z 2

Kangoo-s + mróz = ?

PostNapisane: czwartek, 25 grudnia 2003, 16:10
przez jon104
:wink: No i doczekałem sie pierwszych problemów z Kangoo-rkiem :wink:
:oops: Tyle, że trochę na własną prośbę :oops:
Otóż przestrzegam wszystkich, a zwłaszcza nowych właścicieli Kangoo-rków, aby nie przesadzali w czystości samochodu zimą. :!:
Ja właśnie tak zrobiłem i mimo, że w południe we wtorek jeszcze nic na to nie wskazywało już we środę (wigilia rano - ostatnie zakupy!) nie mogłem otworzyć prawych przesuwanych drzwi. Wieczorem (po południowym słonku) sprawdziłem i skonstatowałem z radościa, że drzwi sie otwarły, ale.... już się nie zamknęły. Początkowo zatrzask w zamku nie zaskakakiwał, a gdy już saskoczył to zablokował sie na amen :evil: w pozycji OTWARTE :twisted:
Jest 18.oo, pora zasiadać do kolacji wigilijnej, a ja mam pod blokiem otwarty samochód :cry: (mróz ok.-10 st)
Skończyło się na tym, że kolacja była dosyć skompresowana a 20.oo musiałem jechać (przypinając drzwi gumami do zagłówków) do Rodzinki i zamknąć Kangoo-rka w ogrodzie (po uprzednim wyjęciu bezpiecznika aby nie rozładować akumulatora).
Na całe szczęście dzisiaj w Bielsku-Białej też pięknie świeciło słońce i mimo mrozu po podgrzaniu suszarką od środka i słoneczkiem z zewnątrz ok. 12.oo szczęśliwy zamknąłem autko :D
A swoją drogą zamek wlewu paliwa też całkiem zamarznięty. :?
Jednak nasz Zwierzaczek jest zdecydowanie w wersji letniej (ostatecznie ma klimę - hi, hi:wink: )

Następnym razem umyję autko jak przyjdzie odwilż :wink:

PostNapisane: czwartek, 25 grudnia 2003, 16:47
przez komor
ZAmarzanie bocznych drzwi jest dolegliwością kangurków . Zamarzają linki zawnętrznej klamki( są dwie ) często niezależnie od tego czy umyjesz samochód czy nie. Na zamknięcie dzwi jest metoda: przy otwartych drzwiach wciskasz pdzwignie blokady i wtedy możesz zamknąć. Faktem jest ,że otworzysz dopiero jak rozmarznie( nie można podciągnąć przycisku ). Miałem to w pampie a w obecnym odpukać jeszcze nie. Co do rozłądowania akumulatora to się nie bój. Kangurek ma patent o którym mało kto wie. Po około 20 min. światło we wnętrzu wyłącza się automatycznie. bez względu na to czy otworzone są drzwi czy włączysz światło włącznikiem. Możesz sprawdzić tylko potrzeba cierpliwości.

PostNapisane: czwartek, 25 grudnia 2003, 19:17
przez jon104
komor napisał(a):ZAmarzanie bocznych drzwi jest dolegliwością kangurków . Zamarzają linki zawnętrznej klamki( są dwie ) często niezależnie od tego czy umyjesz samochód czy nie. Na zamknięcie dzwi jest metoda: przy otwartych drzwiach wciskasz pdzwignie blokady i wtedy możesz zamknąć. Faktem jest ,że otworzysz dopiero jak rozmarznie( nie można podciągnąć przycisku ). Miałem to w pampie a w obecnym odpukać jeszcze nie. Co do rozłądowania akumulatora to się nie bój. Kangurek ma patent o którym mało kto wie. Po około 20 min. światło we wnętrzu wyłącza się automatycznie. bez względu na to czy otworzone są drzwi czy włączysz światło włącznikiem. Możesz sprawdzić tylko potrzeba cierpliwości.


Dzięki. Z tym światłem to przecież wiedziałem !!! :evil: . Uff, ta skleroza!!!
Natomiast co do drzwi to nie mógłbym skorzystać bo wywinąłem sobie rygiel od zamka i zostały mi zablokowane w pozycji - zamknięte. Klamki, a raczej cięgła zamarzniete a na pilota nie działa bo styki nie mają kontaktu. :cry: I tak trzeba było czekać na ocieplenie. :wink:

PostNapisane: czwartek, 25 grudnia 2003, 22:29
przez Rafal
Ja myśle że Twój torbacz nie chciał zostac sam w tą wyjątkową noc i dlatego nie chiał się zamknąć- wiedział że wtedy zostaniesz z Nim......
:D :D :D
A tak na poważnie to współczuje. Na szczęście w Gdańsku takie mrozy zdarzają się rzadko (morze nas grzeje).

PostNapisane: poniedziałek, 29 grudnia 2003, 06:05
przez wodzoo
Ja tez walczylem z koreczkiem w Wigilie. :evil:
Prawie caly odmrazacz do zamkow mi pochlonelo zanim zatankowalem.Ale dzien wczesniej oczywiscie mylem autko :lol:

PostNapisane: poniedziałek, 29 grudnia 2003, 21:47
przez jon104
:lol: No to całe szczęście, że nie tylko ja :D :wink:

Re: Kangoo-s + mróz = ?

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 11:50
przez sw
Ja profilaktycznie zakleiłem po pierwszym śniegu taśmą zamek wlewu paliwa, bo jak zobaczyłem jak tam ładnie śnieg siada, to przypomniałem sobie jak w skodzie miałem zamarznięty korek przy pustym baku. Tam miałem na szczęście jeszcze gaz.

No ale dziś już bez żartów - wazelina w dłoń i smarujemy uszczelki.

BTW: W skodzie tez mi drzwi otwarte zamarzły. Tyle, że tam nie było jak ich złapać - na zakrecie sie po prostu otwierały. W kangurze od biedy mozna jechać z otwartymi.

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 12:09
przez Lukasz_Kangoo
Mi też klamki w odsuwanych drzwiach pozamarzały :cry:
Na szczęście się zamykają tylko od zewnątrz się nie da ich otworzyć :wink:

PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2004, 17:49
przez jon104
:cry: Ja też mam znowu zamarznięte, ale profilaktycznie nie ruszam bo to tylko lewe przesuwne :wink:

PostNapisane: środa, 21 stycznia 2004, 10:35
przez SieJan
Witam

Ja tak czytam i czytam i się zastanawiam - czy panowie smarujecie czymś uszczelki na zimę?? Ja osobiście zawsze po myjni w zimę je przecieram do sucha i smaruje odpowiednim preparatem - problemów jak na razie nie miałem (korek od paliwa też).

pozdrawiam

Helios 1.2 16V