Trzy lata...
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 09:50...dzisiaj mija z tym paskudnym, nudnym samochodem 
, ale z pięknym i wesołym Kangoorkiem Strona 1 z 3
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 09:50Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 11:56to życzę , jeszcze conajmiej siedmiu , ale z pięknym i wesołym Kangoorkiem
, ale z pięknym i wesołym Kangoorkiem Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 13:46Jeszcze siedem lat? To przecież dCi, wiec dziwne ze przez 3 lata sie nie rozpadł
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 14:33Ja Ci zawsze dobrze życzę, więc nie życzę następnych 7 lat.
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 16:04To przecież dCi, wiec dziwne ze przez 3 lata sie nie rozpadł Laughing Laughing Laughing
To on wogóle jeszcze jeździ
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 16:31skarb napisał(a):Ja Ci zawsze dobrze życzę, więc nie życzę następnych 7 lat.
A dziękuje, dziękuje - rozgladam sie powoli
kavka napisał(a):To przecież dCi, wiec dziwne ze przez 3 lata sie nie rozpadł Laughing Laughing Laughing
To on wogóle jeszcze jeździ
Jeździć to on nigdy nie jeździł
ale jakoś się powoli odpycha Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 18:43Zupełnie jak odrzutowiec...
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 18:45branio napisał(a):Zupełnie jak odrzutowiec...
Eeeeeeeeee nie, aż tak nie kopci
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 20:13ale jakoś się powoli odpycha Wink
Jedyny sposób na niskie spalanie
Napisane: sobota, 30 grudnia 2006, 21:21Bullitt napisał(a):dzisiaj mija z tym... (cenzura)..., nudnym samochodem
Wiesz, z samochodami to tak jak z czasami...
... im ciekawsze tym gorzej