Strona 1 z 2
kontrolka spalin

Napisane:
czwartek, 17 maja 2007, 21:29
przez Ronin
Mam pytanko apropo kontroli od spalin w ukladzie wydechowym. Kontrolka przedstawiajaca silnik. Jechalem ostatnio w noc, w ulewie i w pewnym momencie silnik stracil moc i zaczela mi mrygad dane kontrolka, tak z 5-7 sekund i przestala a za 20km znowu bylo to samo. Dalej oczywiscie bylo ok i dojechalem szczesliwie bo innej opcji nawet nie bralem pod uwage. Torbacze maja duze lapy wiec dobrze trzymaja sie nawierzchni. I wracajac do tematu chcialem sie zapytac czy ktos mial juz taki problem lub nazwijmy to chwilowa sytuacja i czy ona moze byc spowodowana i czy musze zaczac sie obawiac o swoje malenstwo?

Napisane:
czwartek, 17 maja 2007, 23:34
przez dempsej
Byloby latwiej gdybys napisal jaki to silnik
Jesli benzyna 16V to bardzo mozliwy problem z cewkami.
Jesli sa SAGEMa to na bank problem z cewkami ;P

Napisane:
piątek, 18 maja 2007, 09:03
przez jas
Witam!
na moj gust cewka!
przerabialem temat dokladnie tydzien temu ... padla na pierwszym cylindrze

ale po 40 min. (wymiana cewki) juz skakal jak zwykle
pozdrawiam
jas

Napisane:
piątek, 18 maja 2007, 09:42
przez dempsej
40 minut? Rozumiem, ze tyle trwaly zakupy ;P
wymiana cewki to jakies 5 minut i koszt < 100 zl (za sztuke), polecam od razu zmienic wszystkie na BERU (nie SAGEM!) - bedzie spokoj na dlugi czas, no i odpada szukanie tej wadliwej (jak padnie na amen to jest latwo, jak pada okazjonalnie to jest trudniej).

Napisane:
piątek, 18 maja 2007, 09:45
przez jas
Witam!
[quote="dempsej"]40 minut? Rozumiem, ze tyle trwaly zakupy ;P
quote]
nie no 40 min. to trwala cala operacja: wstepna diagnoza - zakup - wymiana
pozdrwiam
jas

Napisane:
sobota, 19 maja 2007, 09:32
przez Bullitt
dempsej napisał(a): (ciach) polecam od razu zmienic wszystkie na BERU (nie SAGEM!) .
Najlepiej to na Denso.
kangooo

Napisane:
poniedziałek, 21 maja 2007, 21:24
przez Ronin
Hmmm..... w moim skoczku mam 1.4 na benzynce 8 zaworowy. Mozy wymiatacz to to nie jest ale 2.5 tony ciagnie bez wiekszych problemow nawet pod gore.

Teraz gdy dolalem schela vpower to nie zapala mi sie kontrolka ale wystepuje jeszcze brak mocy czasami i gasnie mi silnik nawet gdy na biegu jest. Ale przekrecam kluczyk, zakrece i pali jak gdyby nigdy nic.

Napisane:
środa, 23 maja 2007, 22:24
przez Ronin
kupiłem nowke cewke valeo i dalej to samo........... a niech to........ ktos ma jeszcze jakies pomysly? Moze trzeba zrestartowac komputer lub wymienic przewody i swiece? pomocy

Napisane:
czwartek, 24 maja 2007, 07:27
przez Lucass
Skoro na zimno pali bez problemów to poczekaj z tymi przewodami i świecami chyba, że dawno nie były zmieniane.
Może nieszczelność w układzie dolotowym tzn zasysa gdzieś lewe powietrze?
A filtr powietrza dawno zmieniałeś?

Napisane:
piątek, 25 maja 2007, 21:51
przez Ronin
Hmmm........ jak go kupywałem w listopadzie to mial 85 tys km i byl po przegladzie w serwisie renault a teraz ma 123 tys. Nie wiem kiedy byly wymieniane swiece i przewody.

Jak gadalem z mechanikiem w renault to powiedzial mi ze to moze byc masa lub spalone piny na polaczeniu komputera sterujacego paliwem a przewodem. Masa nie moze byc wedlug mnie poniewaz gasly by mi kontrolki a nie gasna. Co Co do zasysanie powietrza ne lewo to moj mechanik powiedzial ze jest to niemozliwe poniewaz wywalal by plyn chlodzacy i mogl by sie juz dawno zatrzec. Juz sam kurna nie wiem co robic z nim..........
