Strona 1 z 4

pomarzymy?

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2005, 15:22
przez Mona
Pogoda za oknem do bani, z kompaktu leci smutny kawałek Budgie. Melancholia. Marzę sobie tak więc : Co by było jakbym tak wygrał w totka jakieś 3 bańki to co bym zafundował swojemu kangurkowi? No tak lekką rączką przeznaczam jakieś 50tysi. Marzy mi się dobre audio :D (meloman się znalazł :wink: ). Ale co jeszcze, co jeszcze?

A jak ktoś pomyślał,że za tą forsę to by kangurka sprzedał i kupił coś innego to :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2005, 16:20
przez AdiK
No to marzymy;
- nówka Kangur 4x4 z najbogatrzym wyposażeniem (nie ważne do jakiego kraju trzeba będzie po niego jechać)
a do obecnego
-wirus na 100KM
-alusy
-srodek w skórze
-audio i wideo
Narazie tyle ale dalej marze :D

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2005, 16:44
przez Mona
Oooo! No no alusy jakieś ładne i dach szklany,skórzana kierownica i fotele, jakiś spory lcd na kokpicie no i obiłbym chyba tą blachę jakąś tapicerką. Musi być pełen komfort a co :wink: .
Ciekawe czy dałoby się wsadzić jakieś ksenony?

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2005, 17:15
przez zuwik
Bez robionego na zamówienie klosza ksenonów nie wsadzisz, no ale z 3ma bańkami :wink: Co ja bym zrobił? Kangoo 3.5 V6 na wzór Cliówki - napęd tył, silnik tył, wloty z boku, nadmuchane błotniki. To jest moje marzenie... :roll:

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2005, 17:34
przez Mona
Jeeezu! To już nie kangoorek to batmobil :lol: :lol: :lol: .
No tak, mały tuning silnika też by się przydał ale ja nad osągi przedkładam komfort. Brakuje np. podłokietnika takiego jak chociażby w Sceniku. Albo kolor: perła( :oops: ) lub aluminiowe progi. Czekam na kolejne pomysły z marzeń o kangoorku.

PostNapisane: czwartek, 20 stycznia 2005, 21:51
przez Rafal
toscie sie rozmarzyli, ale ja tez bym nie pogardzil paroma ulepszeniami. A za te "banki" kupil bym wszystkim klubowiczom turbo diesle, a co niech strace!!!!!!!!!!!
A co do podlokietnika to mam cos na czasie.
Widzialem podlokietnik jacy- 15 minut pozniej kupilem go na allegro- dzis odrbralem. Rewelacja- plug and play. Obity "skayka nie pekajka" , ze schowkiem i trzymakiem na napoje. polecam szczegoly/ fotki jutro bo musze leciec do nauki - jutro kolo!!!!!!!

PostNapisane: piątek, 21 stycznia 2005, 08:33
przez _ONE_
Hmmm... jak dla mnie to 4x4 :D z hydraulicznym regulowanym zawieszeniem 8) do tego wystarczy 180KM i szklany dach... no i lepsze foteliki bo z tych wypadam na zakrętach :D

A rzeczywistość... jedyne co teraz zrobię to poprawa komfortu. Teraz czeka mnie wymiana przedniego zawieszenia. Oczywiście Sachs Advantage (gazowe) + łożyska kolumny i gumy, do tego gumy stabilizatora i inne drobne.... całość ponad 1000zł, ale trzeba, bo moje zawieszenie błaga o wymianę. Teraz jak jadę to czuję nawet farbę na jezdni :D :D :D

PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2005, 13:05
przez Mona
Eeeee. Turbodiesla to ja już mam a podłokietnik chętnie zobaczę.
A może by tak podwójny wydech ? :lol:

PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2005, 15:13
przez Rafal
podwojny wydech??? po moim trupie, wyjatkowo nie lubie takich rzeczy i wyjatkowo nie pasuje mi do kangoorka.
A fotke podlokietnika zaraz wysle do prezesa
PS. ale mam wypoczety łokiec...

PostNapisane: sobota, 22 stycznia 2005, 22:17
przez akagi
czy naprawdę lubicie robić ze swoich zwierzaków jakieś wiejskie choinki, przecież JEGO wygląd jest doskonały - dotyczy starszej wersji , ciągle się nie mogę się na NIEGO napatrzeć i zawsze się oglądam na INNE takie same :D gdybym miał dużą kasę zrobiłbym tylko jedno- wsadziłbym MU nowy silnik od porszaka lub innego ferrariego , nic więcej .... i tylko patrzył jak burakom z merców szczęki opadają gdy zobaczą ZNIKAJĄCY PUNKT zupełnie jak u niejakiego nienackiego 8O