www.klubkangoo.pl

Witajcie,

Dzisiaj pomiędzy 12 a 13 ukradli mi samochód w Warszawie z parkingu Carrefoura na Bemowie . W zasadzie żonie, bo to ona pojechała na zakupu. Nie skończył jeszcze roku - zielony, 1.5 dci kaleido, bez lewych bocznych drzwi. Od niedawna, tj. od ostatniego warszawskiego spotu miał nalepkę klubową - na bocznej szybie - na końcu samochodu, po stronie kierowcy. Może Ktoś gdzieś przez przypadek zauważy...

Pozdrawiam,

GG

Wrocek jest z Tobą! Niedawno śniło mi się, że mi kradli auto, ale we śnie ciężko się biega...
Pozdrawiam z nadzieją, że uda się i autko wróci do Was!!!

Łączymy się w bólu, nawet w Bielsku będę się rozglądał

Grzegorz napisał(a):Witajcie,

Dzisiaj pomiędzy 12 a 13 ukradli mi samochód w Warszawie z parkingu Carrefoura na Bemowie . W zasadzie żonie, bo to ona pojechała na zakupu. Nie skończył jeszcze roku - zielony, 1.5 dci kaleido, bez lewych tylnych drzwi. Od niedawna, tj. od ostatniego warszawskiego spotu miał nalepkę klubową - na bocznej szybie - na końcu samochodu, po stronie kierowcy. Może Ktoś gdzieś przez przypadek zauważy...

Pozdrawiam,

GG

to sukinsyny miałeś jakieś zabezpieczenia?? pytam, żeby wiedzieć co potrafią łobuzy

co za draństwo. łączę się w bólu.

Dzięki za ciepłe słowa.

Mona napisał(a):... miałeś jakieś zabezpieczenia?? pytam, żeby wiedzieć co potrafią łobuzy

Tak. Blokadę skrzyni biegów (taką fajną wciskaną palcem - mam nadzieję, że wiecie o co chodzi) i standardowo immobilizer w kluczyku. Zastanawiam się jak rozbroili tą blokadę zamykaną na wstecznym

Grzegorz napisał(a):Dzięki za ciepłe słowa.

Mona napisał(a):... miałeś jakieś zabezpieczenia?? pytam, żeby wiedzieć co potrafią łobuzy

Tak. Blokadę skrzyni biegów (taką fajną wciskaną palcem - mam nadzieję, że wiecie o co chodzi) i standardowo immobilizer w kluczyku. Zastanawiam się jak rozbroili tą blokadę zamykaną na wstecznym

a to skur....syny. auto mamy takie same, plus identyczne zabezpieczenia. horror

Pewnie że szkoda, ale jeżeli miałeś dobrze ubezpieczony tj. do roku zwrot ceny zakupu, to już niedługo będzie nowy i pachnący. Zastanawia mnie tylko to czy był to przypadek jednorazowy czy nasze autka zaczynają być chodliwe

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V

Acha, oczywiście będę się pilnie rozglądał


Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V[/quote]

To mnie zaczyna przerażać.... Żeby rozłożyć taką blokadę, trzeba sporo czasu, immobilizer - bez specjalistycznego sprzętu nie ma szans. Laweta raczej odpada, bo może ktoś zwróciłby uwagę, ale strach się bać jeśli nie To jest koszmar Na jakim do cholery świecie my żyjemy

Dołączam się do waszego ubolewania, ja też dobrze wiem co to znaczy stracić włochacza!

PS: Po stracie swojego, czesto oglądam się na inne kangury na trasie, ot tak - z zazdrością dla ich właścicieli! Jeśli więc zobaczę waszego - odezwę się!