Fotozagadki motoryzacyjne

[Latek]

Podpowiadam
Model bardzo popularny w swoim kraju w latach 60 i 70-tych
Odział w Polsce/silniki/-Śląsk.
Kolejne foty:

Nazwa modelu /lekko zretuszowana/

[Latek]

Rozwiążemy to dzisiaj
Stare logo firmy z tego modelu


Nowe logo firmy


Marka i model


Chyba wszystko jasne

[Lucass]

Isuzu Bellett GT

[Latek]

Oczywiście
Szykuj następną

[Lucass]

Przyznam, że spędziłem nad nim kilka godzin i dałem sobie już spokój. Od pierwszego spojrzenia pachniał kwitnącą wiśnią. Te lusterka na błotnikach i to coś co mają wszystkie japończyki, a nie mają europejczyki o amerykanach nawet nie wspominając. No i na drugim zdjęciu te charakterystyczne japońskie fryzurki i facjaty oglądających. Pierwszy strzał był na Datsuna. Ale żaden z modeli nie pasował. Toyota tez nie. Usiłowałem odczytać napis na listwie nad tylną tablicą rejestracyjną i połączyć go z tym zretuszowanym. Ale Bellett mi nie wychodził.
No i dopiero po logo...

Dobra.
Zgodnie z zapowiedzią niniejszym zamykamy I edycję konkursu zagadek fotograficznych.
Bezapelacyjnym zwycięzcą i zdobywcą tytułu Kangoozagadkowicza roku 2012 zostaje slay.

A oto ogólna klasyfikacja:
miejsce 1, 17 punktów - slay
miejsce 2, 10 punktów - dempsej
miejsce 3, 7 punktów - Latek, Lucass (rzutem na taśme udało mi się wepchnąć na pudło )
miejsce 4, 5 punktów - lam3r
miejsce 5, 4 punkty - Żuczek
miejsce 6, 3 punkty - Szumak
miejsce 7, 2 punkty - a-kwiaty, 006
miejsce 8, 1 punkt - Marek_Bielsko, MZ_MZ, George

Zapraszamy do dalszej zabawy!



Nowa zagadka będzie. Za chwilę albo cztery

[zuczek]

Gratuluję zwycięzcy

Ważne że nie ostatni

[slay]

A przepraszam...... jakaś nagroda?

[zuczek]

Uśmiech kierownika imprezy odbity w betonie . Cierpliwości .

[slay]

Na dobrą sprawę "Detektywi" powinni być wyłączeni z naliczania punktów, mają przewagę i korzystają z niestandardowych źródeł
Nie mniej jestem dumny z posiadanie tytułu Kangoozagadkowicz roku 2012 i obiecuje za bardzo nie angażować się w kolejnej edycji. Chyba, że nie będę mógł się oprzeć

[Latek]

No co ty
Rywalizacja z "detektywem" to przyjemność. Uczę się od mistrza...na odległóść
Gratulacje i ode mnie.