Byłem widziałem tego bordo z Mikołowa ,i tak:
Lekko musiał walnoc przodem w cos gumowego,proadobodobnie wjechał pod jakaś cieżarówke.Uszkodzen w komorze silnika ani pod spodem nie widac,zderzak obwisł,bo albo wyskoczył z mocowan ,albo sa połamane. Na masce widac slad czarny chyba po oponie.


Próg prawy wgnieciony, wyglada jakby wjechał na cos



Tylne drzwi,lewe (motylki) wgniecenie na wysokosci szyby ok 20cm

Poza tym wytarte progi w drzwiach tylnych przesównych, od wsiadania/wysiadania


Słupek B prze drzwiach kierowcy od wewnatrz poobijany od klamry pasa bezpieczenstwa
Poza tym połamane zawiasy klapy schowka pod kokpitem,połamana podpora lewego stolika.
Brak lewj rynienki ( to ciekawe, nie widac wtym miejscu zadnego uszkodzenia)
Ogólnie jeszcze pare rys i zadrapan i jeszcze jedna wazna sprawa na klapie silnika widoczne delikatne wgłebienia po gradobiciu,nie widac tego na zdjeciach ale sa.
Na dachu pewnie też sa ale nie widac bo wysoko.Klape silnika mozna by delikatnie zaszpachlowac i pomalowac albo wymienic.
Posumowujac ,te wszystkie usterki do ogarniecia,srodek czysty.silnik pracuje ładnie ,równo ,nie słychac nic podejżanego
Jutro wybieram sie do Bytomia.