Witam,
Wczoraj w nocy chciałem gdzieś pojechać temp. -20.
Odpalił bez problemów  ruszyłem wszystko było ok, na skrzyżowaniu na dwójce brak mocy i zapaliła się kontrolka "STOP" na sekundę i brak mocy. 
Jazda dalej na wysokich biegach bez problemów - znów skrzyżowanie dwójka i znowu "STOP" i brak mocy. Zdecydowałem o powrocie do domu.
Skrzyżowanie pod górkę, dwójka i "STOP" i przerywanie pracy silnika (tak jakby nie palił na wszystkie cylindry), jakoś dojechałem.
Dziś temp. -10 odpaliłem i zauważyłem dużo powietrza na wyjściu z filtra paliwa, do filtra paliwo bez powietrza. 
Spróbowałem się przejechać, szło jako tako, ale znów na dwójce pod górkę na chwilkę zapalił się "STOP". 
Rozgrzał się trochę, przegazowałem i jest trochę mniej powietrza na wyjściu z filtra paliwa -  pali i jeździ w miarę równo.
Paliwo leje cały czas z jednej stacji - Ultimate z BP.
Teraz pytanie co to może być - czy może mam się obawiać o wtryski, czy to raczej wina tego powietrza?
geogps
			


