Panowie (i panie) mam problem z wymianą filtra oleju a mianowicie nie mogę go odkręcić silnik 1,2 16V.
Udało mi się spuścić olej (nie wiem jaki jest rozmiar klamki ale jest za mała żeby odkręcić kurek- zeszlifowałem więc śrubę pod wymiar i odkręciłem). Niestety poprzedni właściciel- chyba jakiś wiejski macher albo bardzo mocno dokręcił filtr oleju albo trzeba go jakoś poluzować otóż:
- próbowałem odkręcić ręką, nie udało się
- próbowałem przebić filtr śrubokrętem i odkręcić używając dźwigni- efekt jest taki że filtr przebiłem na wylot ale pchając tylko skrzywiłem śrubokręt. Przy mocowaniu filtra do silnika zauważyłem dwie podobne do korka spustowego śruby (chyba na klucz kwadratowy ale nie widać dokładnie) czy ma to coś wspólnego z wymianą filtra (tzn. czy trzeba to odkręcić albo coś) bo aż nie możliwe żeby był tak mocno dokręcony filtr...

pomóżcie bo łapy mnie już bolą niesamowicie a auto uziemione stoi. Nie mam klucza/taśmy do ściągania filtrów ale nie wydaje mi się żeby to coś pomogło bo skoro śrubokręt się skrzywił...
Dla sprostowania dodam że autem jeździ żona, ma je od roku i jak sprawdziłem olej to okazało się że nawet końcówka bagnetu nie jest zamoczona, dolałem litr i bagnet ledwo się zamoczył.
Proszę pomóżcie- musi być jakiś sposób.