Witam
Od pewnego czasu mam pewien problem ze swoim kangurem (2004r, 1,5dci) otóż kilka miesiecy temu zapalila mi sie po raz pierwszy kontrolka swiec zarowych, lekko sie przesytaszylem, ale wylaczylem auto i po pewnym czasie problem zniknal na kilka tyg, az do niedawna, od pewnego czasu notorycznie ta kontrolka sie zapala, auto traci na mocy strasznie i jak go wylacze to po pewnym czasie sie juz nie zapala, ale pczywiscie tylko na kilka minut bo problem wraca. Moje pytanie brzmi co może byc przyczyna tego? oraz czy moge sam to naprawic, zeby auto przejechalo jakies 1000km, obecnie jestem poza polska i wolalbym nie oddawac tu auta do mechanika.
I jeszcze pytanie dodatkowe, dla posiadaczy tych aut: Czy to normalne ze moj kangurek jedzie tylko max 110-120km/h?
Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi
Pozdrawiam