Witam.Właśnie mój zwierzak doczekał się w końcu zmiany maglownicy a przy okazji zmiany taśmy która strzeliła po poprzedniej zmianie maglownicy.Po prostu mechanik nie zblokował kierownicy uciekła mu i po jakimś czasie taśma pyk i się urwała.Coś mi przez jakiś czas dziwnie trzeszczało za kierownicą ale myślałem że jakiś brud się dostał ale po czasie wyszło szydło z worka.
Mam pytanie jak ją ustawić żeby nie pękła.Kręcę ją w lewo w prawo aż do wyczucia lekkiego oporu i trudno mi znaleźć środek.Albo wychodzi 2 w prawo i dwa w lewo albo trzy w prawo i nie całe trzy w lewo.Dodam że w tym momencie nie mam jeszcze założonej maglownicy i nie mogę sprawdzić ile obrotów kierownicą będzie w prawo i w lewo ktoś mi powiedział że w jedną stronę jest o pół obrotu więcej a w drugą mniej,Czy miał ktoś z Was do czynienia z tym problemem może jest jakiś myk żeby to ustawić na "sucho" bez maglownicy.