przez Monty czwartek, 14 marca 2013, 00:01
Oczywiście hak sam montowałem. W aucie są oryginalne otwory- nic nie trzeba przerabiać. Tylko kilka kluczy i eja. A z kablami-też prosta sprawa. Do haka jest dołączona instrukcja ze schematem- każdy kolor kabla ma swoje zastosowanie. Jedynie z światłem cofania w przyczepce jest mała zabawa, ale nie trzeba podpinać tego kabla, bo w przepisach w przyczepkach nie ma lampy cofania!!!!!!!!. I nie proponuje montować haka używanego, bo po samodzielnym montażu trzeba pojechać na stację kontroli pojazdów po zaświadczenie, że w aucie jest hak- koszt ok. 35 zł. Jeżeli jest nowy hak diagnosta nawet nie zagląda, tylko wydaje zaswiadczenie. Używanego nie podbije. Pózniej jeszcze trzeba udac się do wydziału komunikacji- po wpis do dowodu rejestracyjnego-nic to nie kosztuję. A pózniej w drogę- sam latam po Polsce z przyczepkami i jest fajnie. Oczywiście na dłuższe trasy ana lekką przyczepkę nie ładuje więcej niż 500 kg.-dla bezpieczeństwa i komfortu. Wożę też konie- wtedy przyczepa do przewozu koni 1150 kg. DMC, i jeden koń. W bukmance oczywiście dwie hamowane osie i specjalne komfortowe zawieszenie. Pozdrawiam. Monty McGregory.