Witam,
mam pewien problem z samochodem. Otóż samochód nie dawno został oddany do "fachowców" gdyż miał kilka rzeczy do zrobienia, w tym miał do zrobienia dziurawy pojemnik na spryskiwacz. Fachowcy uznali że trzeba kupić nowy silniczek od spryskiwacza. Niestety nie zdecydowałem sie na naprawę. Przejeździłem jakoś furą dwa miesiące. Dzisiaj coś mnie wzięło żeby nalać wody do zbiorniczka i spróbować spryskiwaczów. Co się okazało? Mianowicie, coś Ci "fachowcy" zmienili w elektryce bo:
- jak chce spryskac przednią szybę to muszę na manetce przekręcić końcówkę (tak jak bym chciał spryskać tylną szybę)
- jak chce spryskac tylną to musze manetkę do siebie pociągnąć
I teraz pytanie, co to może być? Czy mogę to jakoś sam zmienić? Nie chce mieć już nic wspólnego z tymi "fachowcami". Druga sprawa jest taka że może oni to celowo zrobili, gdyż gdy ciągnę do siebie manetkę, to ona nie zawsze działa, coś jakby nie stykało i muszę kombinować, np. ciągnąć do siebie i lekko ją do góry podważyć lub na dół. I moje drugie pytanie jest takie, czy wymiana manetki naprawi ten problem?
z gory dzieki za odp,
pzdr