Kończą mi się już pomysły co dolega mojemu kangusiowi i prosze was o pomoc. Problem jest taki że kanguś ma problem z odpalaniem na zimnym silniku, wygląda to tak, że trzeba go trochę pomeczyć kręceniem i "pomopowaniem'' pedałem gazu aż powoli wchodzi na obroty i ostatecznie załapuje. Dzieje się tak TYLKO na zimnym silniku czyli praktycznie codziennie rano, wystarczy, że troche się nagrzeje to pali z dotyku bez dodawania czasu. Rzeczy na które wpadłem i wymieniłem to, świece żarowe, sterownik świec żarowych, czujnik temp. płynu chłodzącego. Gdzie dalej szukać ? Dodam, że wolałbym sie obyć bez mechanika i nie podłączałem go pod kompa bo nie mam żadnego sprzętu do diagnostyki renault.
Pomóżcie bo szkoda mi go tak codziennie rano katować po za tym już słyszę że rozrusznik zaczyna odczuwać tą codzienną walkę
. Również sądzę, że układ może się zapowietrzać. Z ciekawości - jakie świece zamontowałeś?