Mój dCI przy extremum rzędu minus 28 (!!!) nie zapala i w trakcie kręcenia rozrusznika zapala się "stop" i kontrolka świec ale!!! mam wrażenie, że ta diagnostyka pali się bez sensu. Skąd wnoszę? Filtry nowe, paliwo markowe (Ultimate) plus depresator, olej 0W40. Akumulator nóweczka, a pomimo to jedyne, co było potrzebne, to użyć Matiza. To znaczy: najpierw odpalić Matiza (Matiz żony ZAWSZE pali!!!), połączyć akumulatory. I przy takim zastrzyku energii kręci raźno i odpala przy -28 po 3 sekundach!!! Mój wniosek - brakuje TYLKO właściwego prądu wyładowania, wtedy znikają wszystkie bóle. Czyli - kupujcie dobre akumulatory, bo mój nowiuteńki =Akuma exclusive jest do dupy. Druga opcja - kupcie żonie Matiza

) Też działa, ale dłonie rano marzną...
\
Niech na wAS chucha Wielki Kangur!!!