www.klubkangoo.pl

przez **drewniaq** czwartek, 16 września 2004, 15:42

O w morde, mam jutro czyli w piatek operacje stop ale mam nadzieje ze jakos sie wykuruje do niedzieli. Bardzo chcialbym przyjechac bo to moze byc niezly spot. Jestem za

przez **Bullitt** czwartek, 16 września 2004, 16:04

drewniaq napisał(a):O w morde, mam jutro czyli w piatek operacje stop ale mam nadzieje ze jakos sie wykuruje do niedzieli. Bardzo chcialbym przyjechac bo to moze byc niezly spot. Jestem za

No to zdrówka

PS Flacha tez ma byc

przez **Mona** czwartek, 16 września 2004, 22:43

Ojej, strasznie zakręconą mapkę Obywatelu adminie podaliście.
A nie prościej byłoby dojechać do Konstancina i skręcić w drugą przecznicę po lewej czili Mirkowską prując nią do samiótkiego końca, przy kościele skręcić w lewo i grzać do końca do Ciszycy :?:

Albo jeszcze lepiej bo nie dojeżdzać do Ciszycy tylko za miejscowością Habdzin skręcić w prawo na Gassy i do końca aż nad Wisłę :?:

Zrobiłem w czwartek rekonesans no i w tej Ciszycy nie ma żadnego pożądnego miejsca na postój (chyba że o jakimś nie wiem) zato w tych Gassach jest spory plac gdzie mogłyby stanąć KangOOrki i dojście do Wisły lepsze(betonowe molo) a i miejsce na grilla by się znalazło. Tylko tubylców troche przyjeżdza, chłopaki dziewczynom Wisłę pokazują :wink:

ale ogólnie fajnie.
W razie niejasności mogę przesłać mapkę.

Pzdr

przez **Mona** piątek, 17 września 2004, 18:32

to nie pisałam ja, Mona, ale mój mąż - ja wiem że pisze się SAMIUTKIEGO i PORZĄDNEGO :lol:

przez **bull** sobota, 18 września 2004, 18:26

Rozumiem iz tak czy inaczej spotykamy się przy McDonaldzie o 11 :lol:

Pozdrawiam
Do jutra

przez **yasak** sobota, 18 września 2004, 23:18

Tak wychodzi że spotykamy się o 11 w Wilanowie a co dalej kto to wie ?

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V.

przez **Lukasz_Kangoo** niedziela, 19 września 2004, 07:27

A potem jedziemy wszyscy nad Wisłę

Panie i Panowie zostaly juz tylko 2,5h

przez **PanKot** niedziela, 19 września 2004, 19:29

No i tak, nie wyrobiłem się na 11:00 do Wilanowa bo musiałem kupić parę rzeczy na giełdzie komputerowej wię pojechałem prosto na miejsce na Wisłą, które opisała Mona. Zanimm tam dotarłem to była już 13:30. Nikogo nie zastałem. Pospacerowałem z żonką nad Wisłą, zjedliśmy kiełbasę na zimno, zapiliśmy colą i piwkiem i wróciliśmy do domu.
Zapewne cała grupa Kanguromaniaków pojechała z Wilanowa w inne miejsce? Co? Sam sobie jestem winien - spóźniłem się dość znacznie.
Niech ktoś skrobnie kilka słów - jak było?
Pozdrawiam.

przez **Bullitt** niedziela, 19 września 2004, 20:47

No ładnie, pojechałem po żonę, wracam, a Was juz nie ma

Dobrze, ze Flacha zadzwonił :mrgreen:

przez **yasak** niedziela, 19 września 2004, 22:09

Chciałem podziękować Łukaszowi za zorganizowanie spotu, była to okazja do poznania FAJNYCH LUDZI , wymiany doświadczeń i pośmiania się w otoczeniu Kangoo i Wisły. Jestem za tym żeby takich spotkań było jak najwięcej.

P.S. Czy Łukasz dojechał do domu bez problemów?

Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V.

www.klubkangoo.pl

Spotkanie wrześniowe - Warszawa

Kto przegląda forum