No i dokonałem podmiany z plastikowej osłony pod silnikiem:
na metalową od 4x4 w wersji 1,6:
Otwory pasują idealnie, chociaz w osłonie plastikowej wykorzystywane są jedynie 4 punkty mocowania, a w metalowej jest ich chyba 10 ale i tak w 9 punktach jest dokręcona (fotka jeszcze przed całkowitym dokręceniem) 
 
Żeby jednak nie było zbyt różowo to i tak trzeba będzie jutro to zrzucić (ale tym razem już na kanale - dzisiaj robiłem "na leżąco" i niewele było widać) ponieważ przyzwyczaiłem się już do V biegu, który jakoś teraz zastrajkował 
 
No nic, najwyżej będziem ciąć i giąć 
Ale warto się pomęczyć bo pięknie osłania cały silnik 
