jęczy synchronizator 1biegu

[lam3r]

jak widać każdy ma inne doświadczenia. Ja mam problem gdy próbuję agresywnie przyśpieszyć toczące się auto. Jedynka wchodzi bardzo "twardo" (kilka razy było to NIEMOŻLIWE), a wrzucenie dwójki skutkuje zamuleniem silnika i już miałem tak, że ledwo uciekłem ze skrzyżowania. Od tego czasu odpuszczam sobie, zatrzymuję się.
Jeśli chodzi o argument "po co mi taka możliwość" to... po to aby ją mieć. Wybaczcie, ale równie dobrze można spytać po co licznik obrotów - na ucho też można jeździć. Wyłącznik poduszki pasażera nie jest potrzebny, bo dziecko można wozić z tyłu... itp, itd.
czubcia
Daj luz... uruchom silnik... wciśnij sprzegło... i od razy wrzuć wsteczny... u mnie można dostać zawału. Jak masz inaczej to Ci zazdroszczę.

[jon104]

Zdecydowanie inny typ skrzyni w dCi powoduje, że wbicie wstecznego nie skutkuje żadnymi ubocznymi hałasami Natomiast jedynka wchodzi zupełnie bez bólu, ale próbowałem tylko do jakieś 10-15h/km

[kavka]

ale próbowałem tylko do jakieś 10-15h/km Rolling Eyes

Mój rekord to około 30 km/h bo chciałem ojcu pokazać że się da Bardziej to był eksperyment , bo tak nie jeżdże wiadomo Oczywiście jedynka weszła , z lekkim oporem ale dało rade

[czubcia]

Jeśli chodzi o argument "po co mi taka możliwość" to...

Argument ten bardziej odnosił się do mego silnika. To zwykły diesel. Nie ma tu sensu wchodzić na wysokie obroty, mocy nie przybywa, turbinka się nie załączy. To nie 16V czy dci.

To co dla Ciebie jest agresywną jazdą dla mnie pozostaje w sferze marzeń. Raz - u mnie jeżdzi się na niskich obrotach, taka specyfika silnika. Dwa - nawet przy mojej "agresywnej jeżdzie" mam wirówkę na pace, wszystko lata. Szkoda towaru i burt auta.

Daj luz... uruchom silnik... wciśnij sprzegło... i od razy wrzuć wsteczny... u mnie można dostać zawału. Jak masz inaczej to Ci zazdroszczę.

Nic negatywnego się nie dzieje. Problem zaczyna się przy jeżdzie na wstecznym. Brak bocznych szyb i lusterka wstecznego. Tylnie szyby oklejone. Tylko boczne lusterka, ale idzie przywyknąć.

Natomiast jedynka wchodzi zupełnie bez bólu, ale próbowałem tylko do jakieś 10-15h/km

Przy 15 nie dam rady wrzucić jedynki. I owszem po kombinacjach i wpychaniu "na siłę" da radę, ale zgrzyt niemiłosierny.
Najczęściej zanim wykombinuję i uda się jednak wrzucić to już jestem na magicznych 10km/h, więc szkoda cudować.

[Masaccio]

Sprawdzilem u siebie. Przy 40 jedynke da sie wbic, ale jest wspomniany metaliczny jek. Przy 30 wchodzi juz normalnie, choc trzeba ciut mocniej pchnac.

[Kraviec]

Sprawdzilem u siebie. Przy 40 jedynke da sie wbic, ale jest wspomniany metaliczny jek. Przy 30 wchodzi juz normalnie, choc trzeba ciut mocniej pchnac.

u mnie jest dźwiek nawet przy 5km/h ale nie metaliczny tylko taki podobny do piszczących klocków coś w stylu łi łi łi łi

[Masaccio]

Dokładnie takie coś jest u mnie przy 40

[nowicjusz]

Trochę sobie poczytałem o wrzucani jedynki i zauważyłem , że u mnie również ta jedynka nie wchodzi tak normalnie jak inne biegi. Używam ją jak każdy przy ruszaniu i jak wjeżdżam do siebie w bramę, bo boję się ,że na dwójce nie zdążę wcelować, a tak jak tu inni piszą, to na tej dwójce jadąc powoli to zaczyna się trochę dławić. Zawsze jednak się wrzuca, trochę pochrebocze zanim wskoczy. Mam jeszcze pytanie co do zmiany biegów. Jako młody kierowca to jak już mam wrzuconą tą trójkę i na liczniku osiągam 50na/h, to dopiero wówczas wrzucam czwórkę. Trójka pociągnie nawet 60na/h, ale przy czwórce to na piątkę powinno się zmienić przy prędkości 80 km/h . Wiadomo , ze różnica 5 km/h w tą czy w drugą stronę nie sprawi jakiś trudności , ale jestem ciekaw jak Wy zmieniacie biegi i przy jakich prędkościach to zmieniacie. Jeszcze raz podkreślę, że jestem młodym kierowcą ( trzy miesiące) i te pytania są dla mnie na miejscu.

[Marek_Bielsko]

Mam jeszcze pytanie co do zmiany biegów. Jako młody kierowca to jak już mam wrzuconą tą trójkę i na liczniku osiągam 50na/h, to dopiero wówczas wrzucam czwórkę. Trójka pociągnie nawet 60na/h, ale przy czwórce to na piątkę powinno się zmienić przy prędkości 80 km/h . Wiadomo , ze różnica 5 km/h w tą czy w drugą stronę nie sprawi jakiś trudności , ale jestem ciekaw jak Wy zmieniacie biegi i przy jakich prędkościach to zmieniacie. Jeszcze raz podkreślę, że jestem młodym kierowcą ( trzy miesiące) i te pytania są dla mnie na miejscu.

Ja zmieniam różnie, w zależności od tego co chcę osiągnąć (niskie spalanie i jazdę po emerycku czy wygranie sprintu ze świateł z jakimś agrotuningowanym golfem)
1 na 2- 10-40km/h (głównie 20km/h przy spokojnej jeździe po mieście)
2 na 3- 20-80km /h (głównie 40km/h przy spokojnej jeździe po mieście)
3 na 4- 40-110km/h (głównie 60km/h przy spokojnej jeździe po mieście)
4 na 5- 50-150km/h (głównie 80km/h przy spokojnej jeździe po mieście)

[Wiz]

[quote="Marek_Bielsko"
1 na 2- 10-40km/h (głównie 20km/h przy spokojnej jeździe po mieście)
2 na 3- 20-80km /h (głównie 40km/h przy spokojnej jeździe po mieście)
3 na 4- 40-110km/h (głównie 60km/h przy spokojnej jeździe po mieście)
4 na 5- 50-150km/h (głównie 80km/h przy spokojnej jeździe po mieście)[/quote]


Marku chcesz powiedziec ze czasami ciagniesz na 4 biegu az do 150km/h zanim zmienisz na 5 bieg